Witam
Może ktoś wyjaśnić dlaczego lżejsze rolki mają niby powodować mniejszą
możliwą do osiągnięcia prędkość maksymalną?
Z czego wynika to twierdzenie ?
Pytam, bo raczej nie zgadzam się z tą teorią, na przykładzie własnego skutera.
Witam
Może ktoś wyjaśnić dlaczego lżejsze rolki mają niby powodować mniejszą
możliwą do osiągnięcia prędkość maksymalną?
Z czego wynika to twierdzenie ?
Pytam, bo raczej nie zgadzam się z tą teorią, na przykładzie własnego skutera.
nie jest to regułą ale tak najczęściej bywa jak sie z tym obniżaniem masy rolek przesadzi.
Wynika to z tego że mniejsza masa rolek nie pozwala wygenerować nimi takiej siły żeby przeciwstawić się sprezynie centralnej i do końca otworzyć wariator.
Wiec jak masz fart i lekko przyciężkie rolki i je zmianisz na lżejsze to bywa że silnik zakręci sie wyżej lub przy wyższym przełożeniu bedzie pracował - co sie przekłada na wzrost osiągów (i spalania). Ale docierasz do punktu granicznego z ta masą i potem jest tyko gorzej. Tzn to gorzej to też jest względne. Niektórzy nie chcą prędkości tylko bardzo dużo momentu obrotowego na kole żeby łatwo przód wstawał (np stunterzy na pokazach) i im pasi taki setup. i To że wyjąc silnikiem mają max 40km/h ich nie obchodzi
Tak obrazowo - kluczem przywiązanym na sznurku możesz kręcić nad głową swobodnie i bardzo szybko. Jak zamiast tego klucza przywiążesz coś lekkiego (np kulke z waty) to już sobie tak nie zakręcisz… masa tego układu jest tak niska że “nie ma energii”
Super, dzięki za wyjaśnienie.
Czyli reasumując, jak się trafi z odpowiednim ciężarem rolek to można
poprawić dynamikę, w zasadzie bez straty vmax. Jak się przesadzi z ciężarem w dół, to tak
jak piszesz…
jak przesadzisz w obie strony to tak jest
Jednym słowem:
Analogicznie do roweru z przerzutkami:
Mam nadzieję że się rozjaśniło.
Oczywiście macie koledzy rację
Dzięki