Łosyska na wał. Koyo czy SKF?

Witam

Ostatnio zaczęło mi coś huczeć w silniku. Okazało się że łozyska mi padły.
Siedziały tam standardowe łożyska Koyo.

Zastanawiam się czy kupić takie same, czy jakieś SKF.

Mam dosyc ograniczony budżet, więc poszukałem trochę i znalazłem.
Do 80zł mogę sobie kupić w sklepie z łożyskami Koyo, takie jak były, albo SKF , albo SKF stage6 za 150zł z mielocha.

Mam cylka Polini Sport 70cc bez żadnego większego tuningu.

pzodro

łozyska SKF kupisz w sklepie z łozyskami sporo taniej niz na mielochu

no wiem, właśnie o tym mówię. ale czy to będzie to samo ??

Tak, bo one mają taką cenę bo są zapakowane w opakowanie z napisem Stage6.

Tak, bo one mają taką cenę bo są zapakowane w opakowanie z napisem Stage6.

Dokładnie, zamykam. :lol: