Witam posiadam od pol roku (najechane niecale 500km). Niby wszystko jest ok, ale odpalanie z kopki to katorga, odpalilem go w ten sposob moze ze 4 razy po paru minutach kopania, kilka razy nie dalem rady (zwlaszcza na slabym akumulatorze). Odpala calkiem spoko na mocnym akumulatorze z autostartu, na slabym praktycznie graniczy to z cudem ale to chuba oczywiste. Zastanawia mnie dlaczego jednak z kopki praktycznie nie pali? Problem z zaplonem czy regulacja zaworow? Nie mam pomyslu wiec moze ktos bardziej doswiadczony mi podpowie. Silnik to 152QMI.
nie wiadomo. sprawdź te zawory, zmierz kompresje - bedziesz coś konkretniej wiedział.