Wczoraj odebrałem nowy motorower z salonu. Na liczniku 15 km i czasami pojawia się lekkie popiskiwanie. Czyżby niewystarczające smarowanie? No i czy takie coś się zdarza w niedotartych jeszcze silnikach?
Tak się teraz zastanawiam, skoro silnik nie wydaje takich dźwięków na postoju i przy większych obrotach a to pojawia się dopiero powyżej 8km/h to może to hamulec lub sprzęgło?
Mogą piszczeć klocki hamulcowe dotykając tarczy. Możesz to sprawdzić na zgaszonym silniku kręcąc kołami. Jeżeli to hamulce to może tak być na początku. Hamulce muszą się dotrzeć i powinno to ustąpić.
A podpytam jeszcze o samo docieranie motoroweru. Cos możecie doradzić? Czytałem ten artykuł na jednoślad- kilka filmików na YouTube oraz instrukcje obsługi.