Witam wszystkich i napisze jaki miałem wczoraj problem z silnikiem 4t 139 QMB w skuterze.A wiec tak skuter ma cylek 72 cc na dotarciu przebieg 12 tys i wszystko było ok .Po 400 km na dotarciu pozwoliłem sobie dać mu troche w palnik :)Wcześniej coś czułem ze 2 razy jakby chrobotnięcie w przekładni przy ruszaniu z postoju i myślałem że pasek sie odzywa bo seryjny ale ok wszystko wporządku,do momętu aż mi coś zagrzytało w przekładni i zgasł (dobrze że blisko domu)Rozebrałem silnik i okazało sie że łańcuszek spadł z wału Wziąłem długi płaski śrubokret i nałożyłem łańcuszek na oś wału i ustawiłem wszystko odpalił ale za chwile znowu rozrząd był przestawiony.To pomyślałem napinacz łańcuszka dałem inny napinacz dłuższy troche i to samo rozrząd sie znów przestawił.I teraz jestem pewny że łańcuszek sie rozciągnął.Mam skuwacz ale to jest do rowerów jakie macie sposoby by nie rozbierac kratreów i wymienić łańcuszek.
Bez odkręcania karterów nic innego ci nie pozostaje.
Jutro kupie nowy6 łańcuszek i dam znać .Nie koniecznie:DD
luka nie masz racji .po 1 rozpinam nowy łańcućh i łącze go ze starym i przeciągam przez wał i już:D
Wszyscy pierdoły gadają.
Kupujesz rozkuty łańcuszek firmy DID - koszt 110 zł
http://sklep.motor-land.com.pl/p-18914-lancuch-rozrzadu-didsca0404sv-82-ogniwa-----rozkuty/
I dajesz do rozkucia, przeciągnięcia, zakucia w warsztacie/serwisie. Sam jeżeli się nie znasz to tylko popsujesz sprawę. Ja za taką usługę zapłaciłem 60 zł, ponieważ przytachałem skuter rozebrany do cylindra, jak bym przyjechał nim na kołach zapłacił bym 100 zł.
A i dodam, że nowy łancuch trzeba nasadzić na wał i wtedy zakuć, nie możesz zrobić operacji pod tytułem rozkuć, zakuć, przeciągnąć, rozkuć, zakuć, gdyż strasznie go osłabisz przez takie operacje.
No fakt izdebski jeżeli ktos sie niezna to niech lepiej nie próbuje bo z tymi łańcuszkami to nie tak łatwo jak mogło by się wydawać.
taniej jest rozbierać kartery , ale to moje subiektywne odczucie ...
... ale z drugiej strony uzbroić się w zakuwarkę nie zaszkodziłoby .
Zakuwanie łańcuchów to żadna filozofia - tylko nie za mocno zanitować i ni zapomnieć dobrze ustawić łańcuszek . Od święta zajmuję się pilarkami, a szczególnie układami tnącymi, czyli głównie łańcuchami , zakułem już setki łańcuchów tnących i coś wiem na ich temat .