Siema Panowie,
otóż mam problem polegający na tym, że gdy odpalam swój skuter(Lambros 2T) to muszę potrzymać go trochę na wolnych obrotach- tak mi mówiono. Ale gdy mój skuter czuje wolne obroty to- gaśnie. Muszę go trzymać (przy odpalaniu) przy ok.4000 ob. aby trochę pochodził. Druga sprawa wygląda tak, że gdy jadę (ok.25km/h) i zwalniaj, w końcu hamuje manetkę mam totalnie "wyłączoną" wtedy także gaśnie. Proszę o pomoc tzn. czy tak ma być(2T)?, czy jest coś w tym złego- i jeżeli tak to dlaczego i co?
(Skuter na dotarciu 93.1 km przebiegu, dobry olej)
Na pewno tak nie ma być. Nie wiem czemu się tak dzieje, ale to wszystko powinno normalnie chodzić. Czyli tak, gaśnie, wtedy kiedy nie dochodzi paliwo, tzn. nie wiem czy mnie rozumiesz, ale jeśli puszczasz manetkę spalanie wynosi 0l/km, tak samo jak w samochodzie. Nie wiem czemu się tak dzieje, ale może się ktoś bardziej doświadczony wypowie.
Regulacja gaźnika się kłania. Problem powtarzający się na forum ;)