Witam, mam pewien problem, a mianowicie dziś po pracy próbowałem odpalić skuter. Odpalił, jednak po około 3m się wyłączył. Nie chciał już odpalić z rozrusznika oraz kierunkowskazy przestały migać, palą się ciągle i tylko w momencie kiedy skuter jedzie, przy hamowaniu automatycznie przestaje świecić ów kierunek. Podłączyłem ostatnio na krótko tylną pozycję pod przednie światła krótkie. Ponieważ pogoda jest jaka jest, a skuter trzymam na parkingu, tylko pod przykryciem na jednoślad ciężko mi jest na tym mrozie całego go rozkręcać i dochodzić gdzie elektryka pozycji padła więc poszedłem na łatwiznę. Czy ktoś ma jakieś pomysły?
w najlepszym razie padł ci akumulator albo jego bezpiecznik. W najgorszym razie regulator napięcia lub zwarcie w prądnicy (i skutek tego pada aku)... a ostatnia opcja jest najgorsza bo trudno wykrywalna w sposób prosty i szybki- przerwa w obwodzie, urwana masa, zwarcie w stacyjce...