Witam wszystkich jest to mój pierwszy post na tej stronie więc proszę o wyrozumiałość.
Posiadam dwa skutery marki Kymco
1.Kymco Super 9 2T AC 2003r
2.Kymco Super 9 2T LC 2005r
Problem dotyczy obu skuterów mianowicie Kymco nr 1 ma problemy z uruchomieniem po 2 godzinach postoju raz jak pojechałem do kolegi to musiałem go pchać do domu. Kymco nr 2 ma taki problem że nie chce wcale odpalać dostałem go od ojca który przywiózł go z zagranicy od razu był uszkodzony a konkretem nie chce odpalić. Podobno miał wymieniany gaźnik drugi też posiadam ale jest wybrakowany dodam że gdy zalewałem mu mieszanki paliwowo-powietrznej pod świecę słychać było że próbował się pobrać nie wiem co z nim jest dodam że oba egzemplarze mają przejechane ponad 15 tyś kilometrów. Z góry dziękuję za pomoc.
pomoc polega na tym że w obu trzeba robić solidny przegląd
- oleje, szczelności dolotów, kompresja (pomiar manometrem a nie palcem, kapciem, skarpetką...itd) stan filtrów, stan gaźnika i jego dopasowanie, stan świecy, stan przewodów WN.
Tu sie nie zgadnie co w którym nie działa - to trzeba po prostu sprawdzić a powodów może być cały worek.
rozumiem a czy podczas rozruchu w miejscu gdzie umocowany jest filtr powietrza w gaźniku po przyłożeniu dłoni powinienem wyczuwać jakieś zasysanie czy coś? Ps. Kymco s9 ac zostało naprawione uszkodzoną pompkę paliwa miał
Dodam że zrobiłem mały przegląd i filter zdrowy pompka działa świeca ma kolor kawy z mlekiem prawdopodobnie gaźnik jest zasyfiony albo uszkodzony