Kymco New Dink 200i

Witam !
Mam pytanie czy ktoś posiada taki o to piękny motor bo chciałem dowiedzieć się jak to się spisuję :D:D

Mam Dinka 50

Qazwsxedc ma Dinka 200i.

Mój ma zrobione ponad 5 tyś.km w jeden sezon i nigdy mnie nie zawiódł- co pozwala mi twierdzić, że nie jest to awaryjny motocykl.

Ja mam 7 000 i jedyne co było przy nim robione to klocki hamulcowe.

Szybko to klocki wyzerowałeś, no ale cóż się dziwić jak zapewne większosć przejeździłem w trybie miejskim;)

Tia, myśle że z 80% to miasto.

To coś czuje, że pasek też masz już wymieniony;D

Temat stary widzę. Też jestem właścicielem tego modelu i spisuje się świetnie.

a to i ja dodam swoje zdanie nt tego modelu (znaczy nd200). przejechałem co prawda tylko 6000 km ale oprócz regularnych wymian olejów, filtrów, świec i oczywiście tankowania sqterek ten nic nie wymaga więcej od swojego właściciela, no może trochę umiarkowania w sposobie użytkowania (nie jest to sportowiec). najdłuższe trasy (jednodniowe) jakie nim pokonywałem - ok 330 km nie robią na nim wrażenia (obr. 6000-7000). więc myślę że to naprawdę niezła propozycja za rozsądne pieniądze, ja na razie nie zamierzam się z nim rozstawać pomimo regularnego śledzenia Burgmanii i zachłystywania się większymi modelami;-) ekonomia zdecydowanie przemawia za nd200. pozdrawiam wszystkich squteromaniaków.

Zgadzam się z przedmówcą, model warty i jak na razie bez zbędnego wkładu finansowego, choć jak na razie mam niecałe 4 tys. na liczniku. Najdłuższa trasa to z "plecaczkiem" z okolic Trójmiasta do Szczecina. Mocy ma wystarczająco do bezstresowej jazdy poza terenem zabudowanym czy Obwodnicach. Usterek żadnych nie było, jedyne co musiałem zrobić to obniżyć światła, bo były fabrycznie za wysoko ustawione.