Witam, jestem od około miesiąca posiadaczem Kymco k-pipe, ponieważ jest nie dużo tematów na forach, gdzie można chociaż trochę poznać tą maszynę, postanowiłem się tym podzielić.
Uważam, że jest to dobry wybór na pierwszą maszynę. Pół-automatyczna skrzynia biegów, jest dość fajnym rozwiązaniem, ale ma też wady.
Najgorszym według mnie problemem, jest redukcja biegów w dół, trzeba ostro zwolnić, by silnik " się nie odezwał ". Ogólnie układ biegów do N-1-2-3-4, redukcja odbywa się przez wybicie biegu piętą. Trochę inaczej niż normalnie, ale może się podobać. Moim zastrzeżeniem jest również obrotomierz, którego do dzisiaj nie jestem w stanie ogarnąć, czy jedna kreska to 1000 obrotów, czy może dwie kreski to 1000 obrotów? W instrukcji tego nie znalazłem. Plastiki są mocne, nie to co w chińskich skuterach, jak na razie zero rys, Rama jest inna w dotyku, nie wiem jak to nazwać? Gładka? Mam wrażenie, że rdza jej nie da rady pokryć, osłona wydechu, spełnia swoje zadanie, w ogóle się nie grzeje. Przedni hamulec tarczowy, spełnia swoje zadanie. Bębnowy z tyłu, nawet bez regulacji daje radę. W kolorze czarno-białym, strasznie się brudzi od kurzu, ale co za problem umyć? Szarpanie na pierwszym biegu, jest spowodowane za wysokimi obrotami na jałowym, trzeba w gaźniku śrubkę, dokręcić, odkręcić, nie pamiętam. Opony są dobre, nie za szerokie, na piasku lepiej uważać, łatwo się wywrócić. Światła świecą dobrze, mocne dobrze rozświetlające drogę. Pierwszy bieg jest krótki, do około 8km/h, po czym zamykamy manetkę, i wrzucamy 2, na tym biegu spokojnie pojedziemy do 20 - 25km/h, i wrzucamy trójkę! NAJBARDZIEJ ELASTYCZNY BIEG, mogę powiedzieć mój ulubiony, spokojnie na nim możemy lekko zwolnić, a nawet rozpędzić się do 37 - 40km/h, czwarty bieg w wersji zablokowanej, tylko do długich prostych, inaczej nie ma sensu go wrzucać! Klasyczny 4T, chodzi cichutko, mam przejechane 253km, a spalił jedynie 5.8L, około 40km - 1L paliwa. Jeżeli miałbym polecić ten sprzęt, to raczej jestem na tak, chociaż mam parę uwag to tej redukcji biegów, ale to przecież chyba kwestia przyzwyczajenia?
Jeżeli mi coś wyleciało z głowy, to po prostu pytajcie, postaram się odpowiedzieć, przepraszam też za taki bałagan w opisywaniu. Ogólnie kymco, to dobry sprzęt i warty tych pieniędzy, niż zainwestowanie w chiński skuter.
Odświeżę temat. Jak po 2 latach spisuje się k-pipe? I jaki masz na nim v-max i czy z czy bez blokady? W "teście" skuterowo niby podają 70 km/h?
W jaki sposób zmienić wyświetlanie godziny na aktualny bieg? W instrukcji jest cos na ten temat, ale mam po niemiecku. ;]
przepisać do google translatora...?