Kymco Grand Dink 125 - przeszczep silnika 250

Witam

Mam skuter Kymco Grand Dink 125 i chodzi mi po głowie przeszczep na 250. Kupiłem już całego dawcę ale tak naprawde nie mam pojęcia czy swap taki jest możliwy. Czy ktoś z tu obecnych robił juz taki przeszczep ?

Proszę o pomoc

przeszczep zawsze jest możliwy. najwyżej jest pracochłonny. ale jeżeli to maszyny z podobnego rocznika/modelu to jest prawie zawsze łatwo. trudniej jak to przejście z gaźnika na wtrysk ale też do ogarnięcia.
A jeżeli masz całego dawce to przekładasz w miare potrzeb co trzeba

dziękuję za odpowiedź

No maszynę mam całą i kompletną (oprócz osłon) tam w 250cc też jest chyba gaźnik więc to problemem być nie powinno.
co ciekawe kolega ma też Grand Dink 250 ale ma silnik z wyglądu identyczny jak ten 125 - jakaś wersja dziwna

Skuter właśnie zakończył sezon i pojechał do mechanika na przeszczep. Będę starał się zdawać relację jak to wygląda.

Zdawaj relacje-czekamy zawzięcie.

przeszczep zakończony sukcesem ale nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać

aby było to w ogóle możliwe potrzebujemy całości razem wiązką, modułami i felgą gdyż 250cc ma inny wieloklin niż 125, nawet tłumik jest inny, tak samo jak gaźnik i rozrusznik.

samo mocowanie w ramie pasuje P&P ale np inne są hamulce - mocniejsze w 250cc - tego wymianieć nie musimy ale zawsze lepiej mieć dobry hebel.

aby skutecznie przeszczepić te silniki trzeba mieć po prostu kompletnego dawcę.

koszty:
dawca 700
przeszczep wraz z materiałami (klocki hamulcowe, uszczelki, filtry, oleje, rozrząd itp) 1700 PLN
silnik 125cc sprzedałem za 500
mam jeszcze jakieś duperele za które dostanę moze ze 200 PLN
koszt łączny to OK 1700 PLN - fakt, że zrobione mam to mega dokładnie bez druciarstwa itp

dziś trochę testów
przyśpieszenie jest o niebo lepsze, spod świateł auta zostają daleko w tyle i nie doganiają po 100m
V-max - 136 w 2 osoby
spalanie w fazie sprawdzania