Posiadam troszkę starszy skuter: Kymco Cobra Cross 2T - chyba producent nie przyznaje się do swoich starszych maszyn, ponieważ ciężko wysupłać już o tym modelu konkrety techniczne :-)
Generalnie jak to w skuterach bywa - pływak baku nieco wariuje i do połowy baku jest full, od połowy leci na łeb i szyję :-)
Skuterem nie jeżdżę zbyt często (tylko do i z pracy), zatem ciężko mi to ocenić, jednak zastanawiam się ile jeszcze paliwa w baku zostaje na rezerwie. Rezerwa wskakuje przy około 140km przebiegu. Wtedy jestem nieco zblokowany - niby coś tam w baku jeszcze jest, paliwo chlupnie przy potrząśnięciu, ale ile jest go tam jeszcze tak naprawdę? Na rezerwie w podróż się już nie wybieram gdyż nie wiem, kiedy zastanie mnie suchość w baku.
Powiecie - zmierz na stacji benzynowej, zobacz ile od rezerwy weszło paliwa do pełnego baku. No więc - to nie takie proste :-) Dozownik oleju dogorywał zatem mieszankę tworzę samodzielnie w kanistrze, jednak zawsze zostaje mi w nim nieco paliwa po wlaniu do skutera, gdyż nie wiem ile jeszcze było w baku paliwa z rezerwy. Ile źródeł na forach bym nie przeczytał, tak każdy różnie podaje (niektórym rezerwa wskakuje na 2 litrach, lecz w innych modelach Kymco).
Czy ktoś orientuje się ile jeszcze w Cobra Cross zostaje paliwa przy rezerwie, oraz na ile może to wystarczyć kilometrów (szacunkowo, wiadomo iż zależy to np. od wagi)?
to nie rób mieszanki w kanistrze. Skoro wiesz że wlejesz np NIE MNIEJ niż 4 litry to wlewasz do baku olej (dawke na 4 litry paliwa) zalewasz z dystrybutora i jak ci wyjdzie te 4,670L to dolewasz oleju na te 0,67L i z bani.
1,5 Galona paliwa wchodzi wg tego: http://www.motorscooterguide.net/Kymco/Cobra-Cross/Cobra-Cross.html ponieważ stronka jest chyba USA to chodzi o amerykański galon (3.78L) a nie brytyjski galon (4,54L) wiec zbiornik to 5,5L (5,67 jakby się dokładnie liczyć). Poza USA to kymco występowało jako Top Boy- co jest w tym linku.
Dziękuję za odpowiedź. Bak ma generalnie 4.7 litra.
Co do mieszania w kanistrze, zdecydowałem się na taki krok wyczytując na którymś z forów, że nie poleca się lać oleju do baku na dno, a potem benzynę z dystrybutora, gdyż olej może niedokładnie wymieszać się po całości baku. Polecono natomiast kanister i wstrząśnięcie jako metodę uniwersalną, na sto procent skuteczną.
Fanem i mechanikiem jednośladów nie jestem, wyłącznie je użytkuję, stąd uznałem iż ma to logikę.
Inna "technika" jaką wyczytałem to wlać pierwsze 2,5L i wtedy 50ml oleju i wstrząsnąć, potem do pełna i resztka oleju, wstrząsnąć i super :-)
Chętnie podjadę na stację paliw dotankować, jeśli nie ma przeciwwskazań do takiego dolewania oleju wprost do baku (chodzi właśnie o kwestię idealnego wymieszania).
spokojnie. oleje w beznynie rozpuszczają sie błyskawicznie i jeżeli nie zalewasz pustego baku to mozliwość że olej ci wpłynie w ruki do filtra i zaleje/zakituje gaźnik zanim sie wymiesza jest minimalna. A buzer jaki robisz dolewając paliwa do zbiornika już z olejem jest dostatecznie duży żeby to wybełtać.