Część, szukam nowego skutera poprzedni miałem romet-a ale to było 5 lat temu, szukam czegoś do 6000zł musi być to 2T gdyż ważę ponad 105 Kg i mam 190cm wzrostu, a więc duży piźdik. Czy te 2 modele co wymieniłem w temacie będą dobre? czy może lepiej City pasuje bardziej pod moje gabaryty. Skuter będzie używany do jazdy codziennej 5-10 km dojazd do pracy, żadnych szaleństw tuningu, w przyszłości możliwe a raczej pewne zdjęcie blokady. Chodzi mi też głownie czy te skutery co wymieniłem są awaryjne, mialem rometa to po 3 miesiacach mi gaźnik padł, potem sam motor, ehm cyrki jakich mało. wiem że naked rs jest wielkości kymco Super 8, ale jak w nim siedziałem to kierownica obijała o kolana, to nie dopuszczalne. Jedyna opcja to jednak chyba będzie ten City. Jeśli mi podsuniecie jakiś inny model będę wdzięczny.
Zdecydowanie ten pierwszy.
a nie będzie rozpędzał się za wolno przy mojej wadze?
To za leży co dla kogo znaczy za wolno. Masz do dyspozycji 5 - 6 koni mechanicznych więc szału nie ma.
Dobrze, że wybrałeś Kymco. Ty też zrozumiałeś, ze wiele chińskich skuterów to badziewie.
wiesz kymco to też chińczyk, ale za rozsądne pieniądze, ja nie lubie kupowąć czegoś i po roku pakować pakować kase w to. Czyli ten city to będzie kolejny skuter mam nadzieje że na kilka lat, jak będę dbał. dobra dzięki za pomoc.
Kymco to też niby chińczyk ale trochę lepszy niż te rodowite. Nie wiem jak z jakością Kymco teraz ale te produkowane kilka lat temu naprawdę były dobre. Teraz się słyszy jakieś złe opinie ale wiadomo - one są zawsze.
jeszcze jedno pytanie, czy lepiej wziąść 2t czy 4t, slyszałem że do 4t są jakieś modowania do 100cc można kupić cylinder i tłok to ma sens? jeśli w przyszłości będzie się myśleć o tym? czy lepiej może 2t. Pytam się bo no skuter waży 110kg + ja 105 + powiedzmy druga osoba 50kg to 250kg na 5-6 KM to jednak marniutko.
5 - 6 koni to w 2T. W 4T jeszcze mniej. Przeróbki może mają i jakiś sens ale wiadomo - jesli coś było już ruszane i nie jest oryginalne to już nie to samo i różnie może być.
A nie masz prawa jazdy na B? Jeśli nie to może jakaś 125 rejestrowana na 50 ale to ryzykowna zabawa i ja bym się na to nie decydował.
Kup coś w 2T (najlepiej chłodzonego cieczą) i na razie tym pojeździj. Potem już tylko prawko A, bo jak byś nie przerabiał to jednak mocy będzie mało.
Zastanów się nad mało używanym Kymco Bet and Win. Sam chciałem kupić takiego ale niestety - wybrałem chińczyka.
Jak nie oszczędzasz na... śniadaniu (drugim śniadaniu), obiedzie i potem kolacji *dla dwojga*, to musisz kupić coś z silnikiem 2T i tyle. ;-)
*
Bierz tego City z tym 2T. Właściwie, to już podjąłeś decyzję i większość tutaj stoi za tobą murem (chińskim, ale zawsze to jakiś mur jednak). Będziesz tym jeździł. Chyba, że ci to podprowadzą... jacyś źli ludzie, napaleni na daną *markę*, co już nie jest chińska (czytaj. popyt na produkty spod znaku... KYMCO).
*
Kisiowaty, chciałbym się nauczyć tak narzekać jak ty narzekasz przez cały ten czas. CHCIAŁBYM, ale jakoś nie umiem. Chyba nie jestem prawdziwym POLAKIEM. Wychodzi na to, że ja zawsze naprawiam to co się zepsuło i nawet to chińskie. I nawet po kimś to naprawiam i potem działa to dalej. I mam z tego nawet i radochę. Wiem, ja trochę dziwny jestem. I zapewniam, że pracuję nad sobą cały czas. Jednak... jakby bezskutecznie. ;DDD
Dobra decyzja zapadła nad kymco city 2t, możliwe że w przyszłości jak znowu odzyskam doświadczenie w jeździe to odblokuje sobie go tak żeby chociaż te 60 jechał, ale żeby miał większe przyspieszenie to pewnie moduł będę musiał zmienić. Dobra nie ma co gdybać będzie trzeba brać city w tygodniu. dzięki pozdrawiam i do zobaczenia na trasie
Ja kupilem też city 2t, ja co prawda jestem wyższy i wiecej waże od Ciebie, ale powiem Ci że skuter całkiem nieźle jeździ co prawda do tych 20 rozpędza się wolno, ale potem już leci z górki, u mnie w gdańsku jakoś tak 6300 zapłaciłem za ten skuter
Z gdańska to i ja jestem może się ustawimy w miesiącu gdzieś ja jestem z przymorza wielkiego. chociaz nie wiem czy uda mi sie zalatwic probna tablice