Witam, mam 5 letniego Kymco Agility City 50 2T
obecnie:
Od półtora roku:
Kit Airsal 70cc (cylinder, tłok, uszczelki)
Pasek napędowy DAYCO (wyglada jak nowy)
Wydech TECNIGAS Q-TRE (nowy wkład, oryginalna wata)
Gaźnik Keihin dysza 115
Wzmocniony wał
PRZEJECHANE na tym 4 tyś. kilometrów.
Od tygodnia:
Filtr powietrza ARTEK (nowiutki, czyściutki!)
Nowiutki bendix i oryginalny nowy filtr paliwa.
Nowiutkie rolki wariatora Naraku, oryginalna waga 8,5
Akumulator trzyma full jak nowy!
Świeca NGK nowiutka, JEST iskra
Mała wiocha, 2 mechaników od skuterów, 1 zawalony robotą nawet gaźnika do czyszczenia i regulacji nie chce, 2-i bardziej ścigacze, EWENTUALNIE ze skuterów Kymco, Peugeot itp...Moja wiedza i umiejętności to wymiana oleju przekładni, filtrów, max wariator. Aż boje się, że kiedyś skuter padnie i nie będzie miał kto naprawić...ale do rzeczy:
Zmierzyłem kompresję miernikiem: Kopka - 8 Barów, starter 7-7,5.
Jak na TEN stan i wiek skutera to względne wartości?
Czasami mam kłopoty z odpalaniem (kopka i starter), przeważnie na ciepłym po chwilowej jeździe, ze 2 razy przy gaśnięciu słyszałem mały strzał z tłumika, na zimno w 80% przypadków odpala pięknie. Sama jazda, przyśpieszenie czy vmax jak dla mnie to zadowalająco, 80km/h przy moich 90kg, fajnie rusza, nie wyje przy tych rolkach (przy 6,5g wycie obrotów zanim 40-50km/h). Długa, jednostanna jazda (20km) to poezja, cisza, równomiernie...
To odpalanie na zimnym, dopiero dodanie gazu pozwala odpalić.
https://youtu.be/FiWJ1QGae5o
https://youtu.be/vkKzr77TpJY
Jeśli się okaże, że wyczyszczenie i regulacja gaźnika NIC nie pomogły?