Czesc wszystkim,
Mam problem po zmianie cylindra. Wsadzilem do mojego Agility City 125 cylinder Naraku 160ccm, oczywiscie rozrzad dobrze zlozylem odpowiednio go znakujac wczesniej, wyregulowalem zawory na wartosci z manuala (0.12 i 0.12). Po odpaleniu stwierdzilem że silnik glosno chodzi i cos jest nie tak. Jeszcze raz rozebralem skuter, sprawdzilem zawory, znaczniki na rozrzadzie mi sie zgadzaja, wszystko powinno byc ok. Zlozylem ponownie sprzet ale jeśli chodzi o dzwieki, nic sie nie zmieniło.
Silnik ma zauwazalnie wiecej mocy z dolu, lepiej sie wkreca natomiast dzwiek jest jak by to powiedziec, bardziej agresywny. W szczegolnosci od strony chlodzenia wydobywaja sie glosniejsze dzwieki i jakies delikatne stuki ktorych wczesniej nie bylo.
Czy ma moze ktos pomysl co to moze byc?
Prosze o pomoc, bo sezon startuje a ja nie jezdze poniewaz boje sie, ze cos sie zepsuje...
Może te odgłosy są normalne przy zmianie cylindra, poniewaz jest wieksza kompresja? Ale nie wydaje mi sie...
ciężko powiedzieć, a nie ma potrzeby wymiany głowicy do tego cylka naraku?
no patrzyles czy tlok nie tyka o glowice -scianki komory- czy cos podobnego?enter1978 napisał:
ciężko powiedzieć, a nie ma potrzeby wymiany głowicy do tego cylka naraku?
4T FOREVER
Do tego cylindra musisz mieć głowicę od 150 lub dedykowaną głowicę Naraku dla ich cylindrów 160-180. Luzy zaworowe możesz ustawić na mniejsze wartości 0,08-0,10. Nic się nie stanie, a pozbędziesz się charakterystycznego cykania zaworów. Jeszcze jedno. Głowice Kymco różnią się od głowic zwykłych 152QMI, dlatego przy zmianie głowicy na inną prawdopodobnie będziesz musiał zmienić łańcuszek rozrządu (długość).
J23, specjalisci z racing-planet którzy sprzedali kit twierdzą, iż nie potrzebna jest inna głowica, składali pare takich silników i seryjna do tego cylka jak najbardziej pasuje. Byłem w scooterlandzie w Warszawie (dealer kymco i serwis), sprawdzili moją robote i powiedzieli ze wszystko jest złożone poprawnie. Jeszcze raz wyregulowali zawory i silnik chodzi ładniej, znaczy ciszej. Niestety stukanie czasem sie pojawia, ale nie zawsze co dziwne. Słychać je jak się odpuści gas i silnik zejdzie z obrotów od strony wiatraka chlodzenia.
Całosc ma przejechane 1000km wiec nie sadze zeby byl zajechany wal albo byly luzy. W serwisie powiedżieli że nie maja pojęcia co stuka...
Nie wiem co robic:/
Trochę dziwne podejście serwisu. Ciekawe, czy w ogóle zmierzyli ciśnienie sprężania w cylindrze. Wątpię. Natomiast Kymco podaje różne stopnie sprężania dla silnika 125. W jednym manualu mam 13, a w innym 9,3. Dlatego podstawową czynnością podczas diagnostyki twojego skutera powinien być pomiar ciśnienia sprężania. Cylinder Naraku 160 ma tak na prawdę pojemność ok. 155. Te dodatkowe 30ccm może powodować spalanie stukowe. W najgorszym przypadku zawory lekko spotykają się z tłokiem lub tłok z głowica. Poniżej filmik z takim przypadkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=Kc-03eD10cs
moze byc ze drastyczne wzrosniecie sprezania spowoduje spalanie stukowe ale nie przy odpuszczaniu gazu jak pisze kolega ze ma te stukotanie
zobacz jeszcze czy od strony magneta nie ma luzow lozysko i cosik tam nie ociera stuka nawet wentylator moze dawac takie stukotanki przy niewielkim dotykaniu o jakas powierzchnie
4T FOREVER
Koledzy, sprawdzałem luzy, nie ma. Nic nie ociera, rozkręcałem skuter 3 razy aby to sprawdzić. Serwis chyba nie sprawdzał kompresji, nic mi o tym nie wiadomo. Sam nie mam sprzętu aby to sprawdzić...
Pojeździłem dzisiaj trochę i mam następujące spostrzeżenia.
Pobrzękiwanie pojawia się wtedy, kiedy silnik już się rozgrzeje. Słychać je na jałowych obrotach jak skuter stoi. Po dodaniu gazu cichną. Nagrałem filmik niestety z kiepskiej jakości ale słychać brzęki:
http://www.youtube.com/audio?video_referrer=watch&v=2U_lSlNxXAA&feature=mhsn
Przeraziło mnie dzisiaj spalanie po zmianach. Wymieniłem w skuterze cylinder na 160, dyszę z 102 na 112, dodałem 2 dodatkowe mini filtry powietrza Naraku do puszki (http://www.racing-planet.pl/tuning-skutera-dodatkowy-filtr-powietrza-naraku-oryginalnej-puszki-p-12135-1.html?cPath=13969_7836_7844&sessID=591c9f80ee9848b5a4d7a639b419f2f9). Wszystko zalałem olejem MOTUL Scooter Power 100% Syntetyk.
Spalanie przez zmianami wychodziło maksymalnie 3,85l a po zmianach uwaga - 6,68l!!! rozumiem że jest na dotarciu ale coś jest nie tak. Sprzedający cylek powiedział że maksymalnie litr więcej będzie palić.
Może któryś z kolegów jest z warszawy i by się spotkał ze mną na zabawę z moim skuterem? Coś odpalę oczywiście za pomoc:)
Wiadomość na priv.
W pierwszym poście nic nie wspomniałaś o zabawie z dyszami. Może jeszcze masz coś wymodzone? Spalanie dużo mówi. Sprawdź gaźnik, czy wszystko jest na swoim miejscu. Może ta dysza jest za duża, może przy zmianie dyszy niechcący podgiąłeś pływak, może ... trudno wróżyć z fusów. Faktycznie niech zajmie się tym w realu, ktoś kto ogarnia temat, bo szkoda silnika, benzyny i Twoich nerwów.
zgadza sie ze nie podales nic o zabawie z dyszami
ja bym zostawil orginalna po dotarciu bawilbym sie z nimi
jednak uwazam (z doswiadczenia)ze dysza 112 to na 4t przesada
125 -160 w 4t powinna max spalac przy ostrej jezdzie 4,5l ale to przy ostrej
przy normalnej max 3,3-3,5 l/100
sumujac wroc do orginalnej dyszy a pozniej probuj wiekszej ale jak pisalem to przesada do 4t 125 czy 160 taka dysza jak juz to -105 wiekszej bym nie dawal no i oczywiscie ten stan poziomu paliwa jak pisal kolega wyzej czy nie zaczaczyles niechcacy o plywak i nie zmieniles poziomu paliwa
pozdrawiam
Jutro rozbiore gaznik i zobacze czy nic nie narozrabiałem. Ludzie z racing-planet doradzili mi wymiane dyszy na 10% wiekszą czyli z 102 na 112. Dysza chyba nie jest za duża ponieważ skuter szybko wkręca sie w obroty i z nich schodzi, nie ma mula, nie czuc zalania, swieca sucha, obroty nie falują, reaguje jak najbardziej prawidłowo na gas. Ale moze masz racje CEFA, zmienie na seryjną i zobaczę co będzie się dziac.
Ale nadal pobrzękiwania nie rozwiązane...
na odleglos ciezka sprawa mowisz lozyska ok,nic od strony nic ociera,
wentylator tez bez sladow otarc moze.. - trzeszy - podczas przeciazen ?
sam jestem ciekaw co to moze byc
w duchu stawialem na lozysko na czopie ale mowisz ze nie
wiec jak dojdziesz daj znac
pozdrawiam
Weź stetoskop (mechaniczny, nie lekarski) postaraj się zbadać skąd to dobiega i tam szukaj przyczyny. Na forum można konsultować zmianę plastików a nie dziwne dźwięki w silniku, gdyż może Cię to drogo kosztować (zwłaszcza w AG Citty 125).
A uszczęlkę pod wydech założyłeś? :)
jezeli miales rozkrecony(kiedys i skrecony recznie)wariator i sprzeglo sciagnij je i odpal bez -zobaczysz wtedy jak pracuje sam silnik i bedziesz mial 100%pewnosc ze stuki nie sa przenoszone z napedu lub przekladni
ps.mysle ze masz dostep do pneumatyka lub nie skrecales juz tym ustrojstwem wariatora i sprzegla
pozdrawiam
4T FOREVER
Witam kolegów i autora wątku. Czy udało się rozwiązać problem ? Mam zamiar wsadzić ten sam cylinder i wymienić kilka innych rzeczy do kymco. Bartos możesz opisać jaka jest mniej więcej różnica w przyśpieszeniu ? np do 80 km/h ? do 50 km/h? albo w ile sek się zbiera ? Czy V max się zwiększył i czy spalanie wzrosło ? Pozdrawiam
Ps. Na zagranicznej stronie wyczytałem, że przy wymianie cylindra należy obowiązkowo wymienić łańcuch/pasek rozrządu. Może niewymienienie tego elementu miało wpływ na taką pracę silnika ?
Zaciekawił mnie ten wątek. Na czym stanęła wymiana? Jest ok czy lepiej pozostać przy 125?
witam,
mam od niedawna S8 z tym silnikiem i tez korci mnie zeby pobawić sie ze zmiana na wiekszy, prosze o opinie czy warto.
Ostatnio złapałem kontakt z autorem wątku. Powodem stuków był pęknięty cylinder. Powodem pęknięcia cylindra był nieprawidłowy montaż, cylinder nie został idealnie prosto ułożony. Po zakupie nowego cylindra i założeniu tym razem przez serwis, wszystko gra. Według relacji użytkownika moc jest dużo wyższa, spalanie wzrosło niewiele.
Piszę o tym ponieważ autor chyba tu nie zagląda, a sporo osób ma rozterki, czy kupować naraku 160, czy nie. Resztę części ma fabrycznych(wałek, łąńcuszek, głowicę i gaźnik) i wszystko działa dobrze. Mnie to przekonało, niedługo kupuję naraku.
Pozdro