Kymco Agility City 125 predkosc max

Witam, jestem od miesiąca włascicielem uzywanego Kymco Agility City 125. Przejechałem nim okolo 500 km (aktualny przebieg okolo 16 tys , czy prawdziwy - niewiem ) , mam pytanie dotyczace predkości max. Skuter ladnie przyspiesza do 70 , pozniej muli , a max predkosc to 85 , ( licznik 90 , wg. gps 85) , moja waga to 100 kg. Czy to max predkosc tego skutera/silnika ? Czy silnik jest na wykonczeniu ? Czy posiada jakas blokade jak 50 ccm ?. Odpala na dotyk jak i na rozrucznik i kopke.
Pozdrawiam

Miałem okazję “turlać” się -agilką- kumpla na trasie Wawa- Świerk. Świeżo zakupiona 4000-4500km. przejechała i powiem tak: Dynamika jazdy tak jak piszesz , prędkość maksymalna licznikowe 100-105 km/h z aplikacją gps w telefonie 90-95 km/h po równym bez pomocy wiatru w plecy. Ten sprzęt po prostu tak ma i pewnie dlatego KYMCO 2 lata póżniej wprowadziło wersję Agilty 16+ z mniejszym tylnym kołem i wtryskiem. O blokadach w tym modelu nie słyszałem .

Tak to są prawidłowe osiągi,16+ najszybciej udało mi się pojechać 90 km/h GPS z wiatrem ale ma chyba lepsze przyspieszenie niż city z tego co zauważyłem.

To ma 9,5KM jeżeli sie ładnie dotrze a waży 125kg. Sam producent deklaruje prędkosc max w okolicy 90km/h. Czyli wszystko w normie.

Dziekuje za informacje , a juz myslalem ze z silnikiem cos nie tak, a prosze mi powiedziec jaki polecacie wariator, rolki aby troche “polepszyc osiągi” .
Pozdrawiam

mozesz zmienić gramature rolek w seryjnym że biut poprawic przyśpieszenie kosztem przyśpieszania przy wyższych obrotach i zapewne ciut większego spalania. ale znacząco osiągów nie zmienisz bez wymiany cylindra

Dziękuję za informacje, w takim razie myślę ze pozostawię wszystko bez zmian dopóki silnik ładnie chodzi nic nie ruszam bo po co, jak przyjdzie jego kres to wtedy pomyśle o wymianie na 150. a czy ktoś orientuje się jakie przebiegi wytrzymuja silniki 125 kymco ?

“silniki kymco” to nie ma czegoś takiego. bo tam sa i silniki hondy i kopie hondy od kymco i kopie GY6 od kymco.
ale to raczej solidne konstrukcje i jak nie jesteś rzeźnikiem silnika to na tyle duże żeby wcale o tym nie myśleć.

Znajomy (ten co dał mi przetestować -agilkę-) śmiga już 4 sezon , nakręcone grubo ponad 30000 km. I wszystko O.K. Dba , wymienia to co trzeba wymienić wg. książki serwisowej i jednym zdaniem -“pali , jeżdzi , zapier…a” Myślę że przy jego spokojnym stylu jazdy i dalszym dbaniu o sprzęt wynik 50000 km - spokojnie osiągnie.

To może i ja podłącze się do tematu zamiast zakładać podobny, mam już dotarty sprzęt, peugeot speedfight 4 125cc, moc silnika to 11hp, przez pierwsze 500km do mojej jazdy raczej nie mogę mieć zastrzeżeń, było spokojnie, natomiast po 500km i wymianie oleju, zdarzało się że ruszałem ostro i rozpedzałem się nawet do tych 80, 90km/h i tak jechałem czasami 3 minuty, albo 4 a miedzy tym jakieś swiatła czy przychamowanie, ale później dalej spokój, wydaje mi się że jak by trochę osłabł ale z drugiej strony na pewno przyzwyczaiłem się do prędkości bo na poczatku 70km/h bylo dla mnie jak teraz 90, moj v max póki co to bylo 105km/h i byłem schowany pochylony na maxa, gdzieś czytałem że vmax tego skutera to 115km/h a moja waga w ubraniu to z 81kg

115km przy 11KM i masie ponad 120kg. to sie nie da.

A masz jakieś zastrzeżenia co do mojego docierania ktore6w skrucie opisałem?
I czy źle dotarty silnik może wyciągać prędkość maksymalną ale za to stracić na przyspieszeniu?
Ile powinna wynosić kompresja w takim silniku jak ja mam? I jak się nazywa taki przyrząd?, bo może chce go kupić aby sprawdzić.