Witam wszystkich. W moim kymco podczas jazdy przy mocniejszym odręcznie manetki coś drży jakby silnik chciał wyskoczyć . Czuć i słychać to pod siedzeniem. To nowy kymco ma przejechane 500 km, jeżdżę spokojnie a manetki operuje delikatnie nie na full, jest na gwarancji. Czy to jakaś blokada na przepustnice? Coś mogę sprawdzić żeby nie stracić gwarancji? Dziękuję za pomoc
To nieokiełznana Moc kymco powoduje te wibracje:D Sam nie pakuj tam lap jedź na serwis jak ci to przeszkadza.
Jedź do serwisu jak coś jest nie tak. Skoro coś brzęczy Ci w przekładni i pod siedzeniem to od tego jest gwarancja żeby wyeliminowali te usterki. A tak nawiasem nie polecam odkręcać mocno manetki jak silnik nie jest dotarty, bo dopiero może zacząć brzęczeć a wtedy serwis będzie konieczny :)