Dziędobry w końcu udało mi się go odpalić okazało się że świeca miała taki dziwny osad przeczyściłem ją i teraz śmiga tylko że jest taki problem (po drodze prostej) do 30km/h bardzo pięknie się rozpędza a od 40km/h zaczynają się problemy a pod gurke z dwoma osobami ledwo 20km/h nie wiem jak to naprawić?(gaźnik był czyszczony)
pomiar kompresji, regulacja gaźnika, stan i regulacja napędu. Trzeba sprawdzić gdzie lezy przyczyna
skuter ma przejechane bardzo mało 5000km oby nic z silnikiem
Daj nam jakieś informacje. Kolega Wombat prosił o pomiar ciśnienia sprężania. To podstawa, żeby wykluczyć zużycie elementów głowicy i cylindra. Od kiedy tak się dzieje? Ile pojazd stał nieużywany? Grzebałeś przy gaźniku? Zdejmij pokrywę, sprawdź stan paska napędowego, elementów wariatora, stan korektora.
Uprzedzam, że pomiar ciśnienia sprężania robimy urządzeniem do tego przeznaczonym, nie palcem lub innym przygodnym elementem. Elementów układu napędowego też zapewne nie zdemontujesz bez blokad lub klucza udarowego.
niestety nie mam takiego urządzenia do pomiaru ciśnienia, 3 lata stał skuter gaźnik był tylko wewnątrz czyszczony ale nie dokładnie (to znaczy że nie był rozbierany na części pierwsze) nic z sierotka nie było wykręcanie jak np śruby obrotów, pływak. Jak podawałem wyżej świeca była czyszczona bo nie było iskry
czyli gaźnik wcale nie był czyszczony wbrew temu co piszesz, skuter stał milion lat…itd - to od takich konkretów trzeba było zacząc.
Co w sumie i tak by sie sprowadziło do tego co od razu ci odpowiedziałem.
A skoro nie masz narzzi którymi mozesz to zrobić to odstaw go do kogoś kto temat ogarnia i ma podstawowe rzeczy potrzebne przy diagnozowaniu
jeszcze mam problem ze zdjęciem pokrywy paska napędowego śruby bardzo mocno się trzymają i nie mogę zdjąć kluczem nasadowym
Klucz 1/2 (chodzi o dźwignię), przedłużka, przejście na 1/4 i nasadka. Śruby odkręcasz trzymając klucz prosto, bo zaraz się okaże, że jednak trzeba zainwestować w przecinak, albo wykrętaki i do tego gwintować karter…
Witam forumowiczów
Nie chce otwierać nowego tematu wiec zapytam tutaj
Mianowicie mam kymco agility 50cc tata mój zamontował ustrojstwo ze jak zapale skuter to jeździ 25 a po naciśnięciu przycisku na pilocie wtedy odblokowuje się i jedzie do 70 to ze względu na to ze jest zarejestrowany jako a klasa do 25kmh ( Belgia )
Problem wyglada tak ze ostatnio praktycznie nie ma mocy ,po zapaleniu ledwo się rozpędza do 20 ,po naciśnięciu przycisku na pilociku nic się nie dzieje . Przed chwila byłem się przejechać i odziwo się normalnie rozpędził i po naciśnięciu przycisku rozpędził sie na maxa. Zgasiłem zapaliłem od nowa i problem wrócił .
Może ktoś coś doradzić ? Zapchany filtr paliwa ? Może coś z elektronika ?
Każda rada jest mile widziana
Dziękuje i poZdrawiam
a coś wiecej o tym sprzęcie? to wtrysk czy gaźnik, rocznik? “guziczek” ogranicza ci obroty czy tylko prędkosc?