Witam. Wkrótce planuję kupić mój pierwszy motocykl na kat B. Co sądzicie o Romecie Ogar 125? Można go kupić nowego już za 2300zł (http://olx.pl/oferta/romet-ogar-900-romet-ogar-125cm3-nowy-nowy-ostatnia-sztuka-CID5-IDbMYCD.html#1016fc8d0c). Wiadomo, że fajnie kupić nowy, samemu go docierać, zmieniać olej itp. Z drugiej strony nie podoba mi się w nim, że nie wyciąga 100km/h. Czy dałoby się w miarę niedużym kosztem go stuningować, by na liczniku pojawiła się magiczna setka? I nie mówcie mi, że chińskie jest złe. Mam od 2,5 roku Torosa F16 i przejechałem już bezawaryjnie 6300km i śmiga jak nowy, jedynie trzeba by wymienić świecę i wyregulować gaźnik. Ale ogólnie jestem otwarty na wasze propozycje. Budżet musi się zamknąć z rejestracją, ubezpieczeniem i wszystkim w 3000zł.
Wymiana modułu za 20zl, gaznika i króćca na 26mm i zębatki przód na 16-17z ilatasz powyżej wymaganej przez ciebie prędkości.koszt ok 200-250 zł
Super, dzięki za wypowiedź. A posiada może ktoś z tego forum ten moto i napisałby coś na jego temat?
Z doswiadczenia Ci powiem nie baw sie w chinczyki ja tez myslalem lepiej nowe i od reklamacji do reklamacji
Chyba aż tak bym nie generalizował. Kumpel kupił sobie kilka lat temu wypasione audi A4 allroada wymarzone, nowiutkie, prosto z salonu i... od reklamacji do reklamacji... Nie wytrzymał z nim 3 miesięcy i puścił w cholerę plując za siebie przez lewe ramie i przeklinając. Bywa różnie :-)