Postanowiłem kupić swoje pierwsze dwa kółka, jako, że mam nareszcie gdzie go trzymać, a jednak po 2 latach stwierdzam, że średnio lubię jazdę autem wybór padł pierw na skuter. Dlaczego? Kupię pierw 50stkę, jeśli się okaże, że podoba mi się jazda, a skuter nie pójdzie w kąt to za rok przesiadka na jakąś 125.
Tylko teraz pytanie, nie bawić się w używki i ściągać z Allegro za 2400 Torosa F16 czy może jednak jakaś dobra i tania używka? Znalazłem coś takiego, co o tym sądzicie?
Można powiedzieć, ze jako "zabawka". Głównie rekreacyjne przejażdżki (samemu), jazda po mieście itp. Chce zacząć od czegoś małego i taniego, a dopiero za rok przesiadka na coś w miarę normalnego. Bo nie wiem czy jest teraz sens wydawania 5-6k na coś lepszego skoro mogę 2 koła odstawić w kąt po kilku miesiącach.
Ja ci polecam jakiś markowy skuter 2 t jest to przyjemność z jazdy bo można też się nim \\\"pobawić\\\" odczuć tą przyjemność z jazdy ale jeśli lubisz trochę mniej mocy to wybierz 4t ale nie radze kupować ci nowego ponieważ w dobrym stanie kupisz za około 1000-2000zł.Pomyśl też na zakup 2t