Dobra, ktoś jeszcze jakieś plusy/minusy będzie wymieniał czy coś?
Rozsądek przemawia za rs, oczy z tzr, na zastanowienie się mam zimę.
Wie ktoś jeszcze jak wygląda egzamin w WORD'zie na kat. AM? Jakieś inne pytania, czy takie same jak na A?
Więc taaak. Po pierwsze to witam ponownie po roku ;).
Po drugie to posiadam rzeczony motorek, czyli TZR i jestem z niego bardzo zadowolony.
Plusy:
- prawie całkowicie bezawaryjny silnik (przejechane jakieś 12 tyś i padła mi świeca ;))
- niezły dźwięk (nie jakies bucenie jak w Zippie Pro 50, za tym shitem nnie da się normalnie jechać bo uszy odpadają)
- świetne odejście (koledzy dosiadający chinoli mówili coś w stylu: "O stary! Jak to zapier***a! Ile za nią chcesz <śmiech>"
- możliwość spokojnej jazdy bez nadmiernego pałowania przy 65 km/h (2010 rocznik, zębatki 12/60, w starszym modelu z innymi przełożeniami pewnie coś koło 70 - dobry wynik jak na 50 ccm)
- V-max (to co najmniej ważne) na 12/60 - jakieś 95 km/h, na 12/47 - 106 km/h, ale skończyła się droga i wiatr był prosto we mnie + ważę 80 kg ;))
- Piękny wygląd! Zdecydowanie najładniejsza 50-tka na rynku mimo upływających lat
- Składane lusterka ;)
- Pinkne odlewane koła
- Zawieszenie które daje sobie ze mną radę
- Hamulce (w chinolach w porównaniu z Yamahą to spowalniacze)
- Japonia!
Minusy
- Trochę opornie pracująca skrzynia (przynajmniej u mnie). Zdarza się że bieg nie chce dobrze wskoczyć
- Plastikowa owiewka na zbiorniku paliwa
- Plastiki mogłyby być lepszej jakości
- Nienajmniejsze spalanie (ok. 5L - niewiele mniej niż Passat 2.0 TDI bierze ON ;))
- Dźwięk może się podobać, albo nie (mi się podoba ^^)
Jeśli chcesz żebym coś dla ciebie sprawdził to pisz śmiało. :) Ogólnie Tezia jak i RSka są na prawdę godne polecenia, choć TZR jest trochę większa (mam, 185 cm wzrostu i czuje się całkiem komfortowo). Jeśli chciałbyś się jeszcze czegoś dowiedzieć, to pisz śmiało ;). Służę pomocą.
TheMiqlaq dzięki za wyczerpującą odpowiedź, tutaj Tezia kolegi (http://tablica.pl/oferta/yamaha-tzr-50-2007r-zamiana-quad-300-CID5-ID36hQ3.html), po mieście w dwie osoby 60 jedzie, na prostej z lekkiej górki podobno 99 leciała. Opłaca się ją kupić? Co do katowania, trochę może i była, ale wiadomo, każdy chce się popisać, serwisowana u mechanika, nigdy nic z nią nie kombinował sam, moim zdaniem godna polecenia, co do sprowadzania to napisz do mnie na gg 6070595, jak wejdę to odpiszę :)
tzr jak i rs niezłe maszynki proste w budowie i naprawie będąc na twoim miejscu moim jedynym kryterium byłby stan techniczny bo większość tego typu sprzętów mających 5 i więcej lat jest mniej lub bardziej zjeżdżona
więc pierwszy miesiąc po zakupie bywa ciężki warto zostawić sobie troche grosza na nieprzewidziane wydatki natomiast dobra tzr rs to sprzęt który sie nie zepsuje mam kumpli jeżdżących jak debile 2-3 lata po ok 5 tyś rocznie bezproblemowo no ale miektórzy an początku przeżywali łącznie ze mną wtopę bo silnik był zjeżdżony tracił kompresje stukał cuda wianki u mechanika tekst proszę pana to 900 za naprawę ale przejeździłem sezon bez problemów motorek nie odczuł jestem zadowolony także nie odradzam chwale 2t dobrych marek ale apeluje o pietystyczna ostrożność