Który skuter lepszy? Zastanawiam się nad Kymco B&w oraz Gilera Runner 50 SP.Potrzebuje Skuterka do częstej jazdy na długich dystansach ,który byłby niezawodny,wygodny i długo bezawaryjnie mi służył.
Chyba że macie lepsze propozycje?
zdecydowanie: Gilera Runner 50 SP
Niezawodny, jeśli dobrze pamiętam chłodzony cieczą.
Teraz jest promocja właśnie na Runnera,mimo to jest o tysiąc zł droższy od B&W.Ciężki wybór,napaliłem się na Kymco i byłem już zdecydowany go kupić,dopóki nie zobaczyłem na stronie Gilery tej obniżki cen.
Chyba jednak postawie na Kymco B&W,to dobry wybór?
nie mimo że tajwan to dobry importetr to Gilera czyli włoska preczja bije na głowe dam przykład :
Kymco B&W- Nissan SKyline 2000GTR lub Nissan 370Z
Gilera Runnner 50 SP-Lamborghini Aventador lub Pagani Huayra
Takie porównanko wybrałbyś Nissana o mocy 450km czy Pagani o mocy 700km albo Lamborghini o mocy 655km
To już teraz zgłupiałem...
masz ciężki dylemat najdroższa chińszczyzna (no dobra dla was tajwan - nieuznawany przez 90% świata)czy normalny włoski skuterek za nie wiele więcej - osobiście miałem się okazję przejechać Runnerem i powiem że te zawieszenie to bije peugeoty i wszystko inne na głowę 2m pod ziemię
Tylko że od ma trochę wysokie spalania jak na zablokowany 2t- nie kiedy dochodzi mu do 4l/100 - no ale ma na gaźniku.
Mam jeszcze trochę dni do namysłu,dziś byłem oglądać oba skutery w Scooterlandzie.Gilera 8000zł a B&W 7500zł.
500zł to mała różnica między jakością włoską a tajwańska bierz Runnera one są naprawde BEZAWARYJNE
Podobno B&W ma bardzo duży apetyt na paliwo,orientujecie sie jak to jest z Runnerem?
Może polecicie mi jakiś dobry sprawdzony skuter,który będzie mi długo bezawaryjnie służył?
Bierz Runnera pali od 2,5 do 3l wszystko zależy od stylu jazdy
Jurek, a chińczycy nie mogą robić czegoś dobrej jakości?
Jak zerkniesz na ranking sprzedaży skuterów we Włoszech to znajdziesz tam takie chińskie marki jak Kymc i Sym, pytanie tylko czemu tylko one się tam pojawiają?
Bierz gilere. 500zł tylko różnicy, ja bym się nie zastanawiał.
W grę wchodzi też Honda Vision,muszę wybrać pomiędzy tymi trzema skuterami.
No chyba że natrafię na jakiś inny model.
Dużo naczytałem się na temat B&W większość chwali,ale narzeka na wysokie spalanie,poza tym Kymco po utargu mogę mieć za 7tyś zł.Runner jest włoski więc wiadomo że to jakość sama w sobie(ale kupę kasy kosztuje 8tyś zł,nawet w promocji)a Honda to 4 T i wiele o niej nie wiem,poza tym że ma wtrysk paliwa jego cena ok.6tyś zł.
honda vision może się okazać całkiem niezła - no ale jest jeden szkopuł - względnie wąskie opony - gorsze hamowanie , gorzej się wchodzi na zakręty - ale mają też jedną zaletę - większy v-max, lepsze przyśpieszenie , mniejsze spalanie- na trasy idealne , a honda to zawsze honda - H O N D A ( tyle że z hondy to mi się zoomer marzy - i pewnie długo pozostanie na liście marzeń - ta cena 12000 zł)
A co do chińskich skuterów to moje zdanie wygląda tak, może takie złe nie są (sam jeżdżę chinolem) ale jednak jest odczuwalna pewna różnica w jakości w porównaniu do włoskich czy japońskich - nie mówię o peugotach - bo one schodzą na psy .
Ale jeżeli nie wierzycie że przeniesienie produkcji do chin jest stratne - to porównajcie nokie - taki prosty przykład a dużo mówi - jakość była naprawdę lepsza przed przeniesieniem produkcji do chin - różnica jest , może dla niektórych nieodczuwalna, ale ja jestem jednym z tych którzy to czują, a tak poza tym dajecie zarabiać KOMUNISTĄ - i to mnie gryzie, mocno gryzie, gdy kupuje coś z napisem made in china
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chi%C5%84ska_Republika_Ludowa - dla niepoinformowanych
CactusMan jeśli chcesz coś naprawdep porządnego to bierz Gilere mimo że droga ale kiedyś kosztowała od 9500-11000zł a Honda Vison to japoniec i na wtrysku a wtrysk może się szybko zepsuć a wtedy naprawa ~700zł Bierz GILERE RUNNER naprawde nie pożałujesz
W poniedziałek pewnie coś kupię,na tą chwilę jestem zdezorientowany...
W salonie stoi Runner z 2012r za 11900zł a obok z 2011r za 7990zł.
bierz z roku 2011 bo chyba różniąsię tylko ceną i zegarami ale to detale bo silnik i malowanie to samo Bierz nie Gadaj !
Tylko ta cena-żona mnie zabije...