Nie mam prawa jazdy A, wiec kupuje coś na B tj 125. Mam 3 faworytów (może 4) i proszę o pomoc w dokonaniu wyboru.
Yamaha YBR - uważam, że najładniejsza 125. Mój faworyt. Nie znalazłem jakoś dużo info na temat tego moto, a w szczególności w porównaniu z innymi typami
Honda CBF 125. Z tego, co się orientuję, to niezawodna i polecana. Problem w tym, że brzydka i stety/niestety tym też się kieruję przy wyborzę.
Honda CB125F i Yamaha YS125 - tutaj mam doczynienia z droższymi modelami, jednak rocznik jest na tyle świeży, że daje do myślenia. Czy nie warto dożucić kilak tyś do nowszego moto… Chociaż wolę na tą chwile coś tańszego/starszego
Proszę o jakieś info nt wyżej wymienionych. Wiem, że jest iadro jeszzcze i jeszcze kilka moto 125, ale ograniczam wyb or do tych, bo dojście do tylko 4 moto do wyboru było już ciężkie same w somie.
Ponieważ to motocykle używane to “ogólna opinia o nich” nie ma znaczenia bo każdy ma już swoją historie. A wszystkie są (były) przywoite.
Wiec szukaj tego co ci sie najbardziej podoba i w dobrym stanie.
Ok. To rozumiem, że 2 pierwsze pozycje wg Ciebie są “porównywalne” i tylko stan ma znaczenie. A jeśli chodzi np o dostępność części?
Jeśli piszesz, że używki itp, t podnoszę pytanie, czy nie lepiej w takim razie kupować coś świeższego? Czy rzeczywiście w wyżej wymienionych modelach jedynie stan będzie miał kluczowe znaczenie?
Z Twojego zestawienia najlepszą opcją będzie starsza wersja Hondy CBF 125 https://fooqs.com/environment/cache/images/0_0_productGfx_b494919bdf4ed5d2362ea4c2f7fbc77a.jpg To był model na którym jeszcze nie było widać oszczędności. Wygląd rzecz gustu ale ta Honda ma dość dobre osiągi jak na silnik chłodzony powietrzem a i komfort jest OK. Jeśli jednak jej wygląd Tobie nie odpowiada to drugim typem będzie ostatnia wersja Yamahy YBR https://motobanda.pl/uploads/motors/336/2014YamahaYBR125EUCompetitionWhiteStudio002.jpg Jest wygodniejsza od pierwszej wersji i posiada owiewki. Silnik YBR jest słabszy od Hondy CBF 125 ale nadrabia cichą i miękką pracą. Ostatnie moto czyli Honda CB125F i Yamaha YS to już ofiary księgowych i ostrzejszych norm emisji spalin. Sprzęty jakościowo zbliżone, chociaż dla kogoś wyższego Yamaha YS będzie wygodniejsza.
. Ostatnie moto czyli Honda CB125F i Yamaha YS to już ofiary księgowych i ostrzejszych norm emisji spalin.
Jaka to jest różnica w takim razie z tymi starszym? Tylko plastiki, czy jednak hamulce itp. Jak wspomniałem u mnie faworytem jest YBR, ale to będzie pierwsze moto i nie chce się zrazić, że coś będzie nie tak co chwile. A z tego, co wiem, to Honda daje pod tym względem daje rade.
Czy to nie jest tak, że przy tak “skomplikowanych” jednostakach to jeden ch… który się wybiera, bo to jest na tye podobne, że jest obojętnie?
