Mam problem ponieważ zapaliła mi się kontrolka od poziomu/ciśnienia oleju. :-/ Dodam że spuściłem z zbiornika oleju olej. Nalałem z powrotem olej i się kontrolka się zapaliła. Olej źlewałem przez wykręcenie metalowej końcówki z zbiornika do której dołączony jest weżyk. Czym jest to spowodowane? :shock: Co mogłem zepsuć? :oops:
ja miałem tak w keewayu, wymiana czujnika pomogła.
A można jeździć z zepsutym czujnikiem?? Będzie on podawał oleją?
No to tylko czujka popsuta, jak będziesz pilnować zeby nie brakło oleju to jasne ze można jeździć.
weź wypier.dol zbiorniczek , i rób samemu mieszanke , bo co nowszy piździk to dziwnieszy patent, w starszych pompka była napędzana wałem , a tutaj masz pewnie rozdzielnik , przy lince od gazu jedna idzie do oleju druga do gaźnika , i nawet nie wiesz w którym momencie ta od oleju trzaska i masz po cylku
to się patrzy czy moto kopci i wszystko będzie ok :P… Ja tam zawsze na dozownikach jechałem a miałem już, wow 6 piździków ;d