Konserwacja skutera na zimę.

Dokładnie tak. Ale bak do pełna.

Mój stał pod chmurką całą zimę. Nic nie zrobiłem przed zimą. Paliwa do pełna też nie nalałem. Przepałałem go raz na ruski rok (może 2 razy w zimę), a chodził wtedy może 15-20min. Po zimie odpalił na dotyk :P
Ale umyć się przyda. Ja nie umyłem, tłumik jest zardzewiały.

Z tłumikiem swoje zrobiła woda pod wszelkimi postaciami, nie brud. Generalnie najgorsza jest woda+ciepło, więc rdza musiała się zawiązać już wcześniej. Do zrobienia za 25 zł :)

Wystarczy WD-40 na tłumik, czy coś trzeba kombinować jeszcze?

WD-40? Jak Ty go chcesz zrobić WD-40?

Zdemontować tłumik, zeszlifować go pi*drzwi papierem ściernym(od najgrubszego do najcieńszego, rozpiętość 120-400 wystarczy. Odtłuścić rozpuszczalnikiem, pomalować żaroodporną do 650*C minimum, przy czym polecam walić stosunkowo cienkie warstwy po kilka razy(4-5 na każdą stronę; prysnąć, poczekać 10-15 min. aż wyschnie, przewrócić na drugą stronę, znowu to samo).

A co do tej benzyny z gaznika to mam pyatnie ile tego moze tam byc chodzi mi oto czy taki maly sloiczek starczy i czy ta benzyna nadaje sie aby wlac ja spowrotem do baku ? Z gory dzieki.
Nie mam polskich znakow.

Wiesz co, Kapuchon, tam będzie tylko kilka kropel. Naprawdę malutko ale podobno ma duże znaczenie i jeśli się tego nie zrobi to po dłuższym staniu nie odpali. Nie wiem dokładnie, kumpel mi mówił, że zostaje tam olej i zasycha czy coś takiego i że trzeba spuścić.

Warto jeszcze poprzełączać przełączniki przy każdym odpaleniu, bo lubią śniedzieć.

Paliwo z gaznika powinno się spuścić a przed następnym odpaleniem wtłoczyć paliwo (np.strzykawką)

witam jestem nowym posiadaczem skuterka ;) i piszę w sprawie zimy ;) a mianowicie jeżeli będę jeździł skuterem także w zimę to muszę zabierać akumulator itp wszystkie czynności jakie wymieniliście robić ? po prostu będę go tak samo eksploatował jak w każdym innym miesiącu :) coś radzicie ? 8)

Nie, wtedy nie musisz praktycznie nic robić, ale życzę zdrowia jak chcesz jeździć na skuterze w zimie tj.: w śniegu i mrozie.

Hej. O Aku nie nie martw. Martw się o sól drogową;) Ważne jest mycie i konserwowanie pojazdu podczas zimy.

SLOTERO napisał:

witam jestem nowym posiadaczem skuterka ;) i piszę w sprawie zimy ;) a mianowicie jeżeli będę jeździł skuterem także w zimę to muszę zabierać akumulator itp wszystkie czynności jakie wymieniliście robić ? po prostu będę go tak samo eksploatował jak w każdym innym miesiącu :) coś radzicie ? 8)

W ziemie akumulatory jak i inne baterie tracą swoją pojemność czyli w dużym uproszczeniu jest tak jakbyś miał akumulator o dużo mniejszej Ah. Jeżeli codziennie robisz 1-2 km to co jakiś czas musisz go podładować a jeżeli jeździsz sporo i akumulator zdąży się podładować to nie ma takiej potrzeby.
Do domu zabieraj tylko wtedy jakbyś miał problemy z zapalaniem, a jeżeli kręci normalnie to nie ma takiej potrzeby.

Dzięki wielkie za odpowiedź ;-) co do zdrowia to myślę, że źle nie będzie ciepło się ubiorę itp; )

btw. kolega "Leszek" napisał, że trzeba uważać na sól drogową... wiem służy do tego by droga hamowania nam się nie wydłużała :D a i takie pytanie czy w skuterach ona gdzieś się dostaje i coś psuje ? trzeba się jakoś przed tym zabezpieczyć by nie rozwalić sobie pojazdu ? odp

Tu chyba dużo zależy od akumulatora i to nawet nie kwestia marki, co typu aku.

Osobiście mam fabrycznie w Kymco dany Yuasa wykonany w technologii AGM
Cały rok miałem skuter pod chmurą, jeździłem nim całą zimę (w sumie 2gą, jednak 1szą aż tak mroźną), odpuściłem tylko podczas ekstremalnych śnieżyc - bo po prostu "nie dało rady wyjechać"... czyli gdzieś tak łącznie licząc "niejeżdżący" miałem miesiąc, może półtora.

Aku nie wyjmowałem, a zima po ostatnim swoim "ataku" w stylu -20 stopni, troszeczkę "dała mi popalić" w tym, że miałem problem z zapłonem.

Początkowo pomyślałem "padł aku" i zakupiłem nowy Varta też wykonany w technologii AGM - jednak z czasem okazało się, że to nie kwestia aku była, tyko po prostu styki dostały "po uszach" i zaśniedziały (w moto ogólnie, a nie przy aku) i stąd był problem - w każdym bądź razie Yuasa nadal jest jak nowa, mimo iż były temperatury poniżej 25 stopni.

Osobiście jednak bał bym się takich doświadczeń z Aku tradycyjnymi - kwasowymi - żelowe i AGM są dostosowane do niższych temperatur... osobiście akurat bardziej preferuje typ AGM (wyższe napięcie na zaciskach i dłuższy czas pracy niż żelowych).

Podsumowując - teoretycznie można, ale należy pamiętać aby nie doprowadzić do stanu całkowitego samo-rozładowania.

Ogólnie należy też pamiętać, że temperatura ma wpływ na wydajność aku - w temperaturze 0°C pozostaje do dyspozycji ok. 85% a w minus 10°C i minus 20°C odpowiednio 75% i 65% pojemności znamionowej (stąd też i preferuje rodzaj AGM, niż żelowy, bo mają takową większą).

Przygotowanie skutera w stan spoczynku na okres zimowy.

http://www.neos.pun.pl/viewtopic.php?pid=163

Ja widziałem dziś w Realu na Forcie Wola akumulator marki bodajże R-Type czy coś takiego (taka firma co robi zabawki tuningowe dla marketów) 4 Ah za 72 zł.
A w niedzielę jadę do Mławy do rodziców odstawić skuter na zimę do garażu. Ojciec z siostrzeńcem będą co kilka dni przepalać. Zostawię im jednak na wszelki wypadek prostownik własnej roboty i kilka litrów benzyny w zapasie.
W sumie mógłbym jeszcze pojeździć ale to i tak kilka - kilkanaście dni dłużej, a potem pogoda się zepsuje i będę prosił kumpla z lawetą żeby przewiózł mi skuter te 120 km więc wolę teraz sam jechać żeby co najmniej stówę zostawić w kieszeni.

Jeszcze w październiku będzie piękna pogoda.Może przeplatana, ale będzie jeszcze słoneczko.

A jak utrafi nam śnieg? Ja niestety nie mam ubrania zimowego, odpowiednich opon ani autocasco więc na takie warunki wolę się nie wypuszczać. Chociaż tak mi szkoda już go odstawiać...

ja planuje cały sezon jeździć na skuterze !! o w tym złego jeździć zimą !!! skuterem co ? ocb... nie czaje