Komputer zamiast gaźnika w skuterze

Ponieważ mam dosyć tego cholernego gaźnika, który jak nie trzeba czyścić to regulować mam pytanie:
Czy istniała jakakolwiek możliwość wymiany gaźnika na komputer, który ten będzie regulował mieszankę, podawał ją do silnika itd. ?
Jaka cena tego? Co kupić? Jak podłączyć? :)

Tutaj jest taki bajer od 3:00, co bardzo mnie interesuje :)
http://www.youtube.com/watch?v=uooA2PmnaqY

Raczej trzeba kupić gotowy wtrysk z komputetem a to nie opłacalne za ok 1000zł w zwyż 90%skuterów jest na gazniku i jakoś nikt nie ma do tego pretesji

Kupić to jeszcze, ale będziesz wiedział jak zamontować (np. czujniki) i skalibrować to całe ustrojstwo? Zwłaszcza to drugie wydaje się być nie lada wyzwaniem.

myślisz, że takiego komputera się nie czyści ?

Wracając do twojego zdania
"Ponieważ mam dosyć tego cholernego gaźnika, który jak nie trzeba czyścić to regulować"
Jeżeli się nie mylę to masz przejechane coś tam ponad 2000tyś. i ty mówisz, że masz dość go czyścić? To ile razy już to robiłeś? Przy takim przebiegu nie powinieneś nawet tam zaglądać. To jaką ty benzyne lejesz?:D

Normalną 95. Świeca padła. Okej kupiłem nową.. Odpala już elegancko, to potem było, że gasł mi na zimnym silniku - okej podkręciłem mu bardzooo wolne obroty, aż za dużo, ale ważne, że już mi nie gaśnie na zimnym silniku. Wyregulowałem mu też gaźnik, to nic nie dało.
A tera czuje, że stracił dużo na mocy, bardzo dużo, i domyślam się, że trzeba wyjąć gaźnik, rozkręcić go na czynniki pierwsze i all wyczyścić, co niestety nie umiem. Nie, że się boje lub coś, tylko jak np. odczepię wężyk od paliwa to zacznie mi się wylewać itd. Jeszcze coś spieprzę i dlatego zamierzam jechać do serwisu, gdzie mi to wyregulują i wyczyszczą za 60 zł

fakt że wtrysk jest lepszy , ale jego obsługa większość użytkowników przerasta - dobrze wyregulowany pozwala uzyskać więcej mocy, lepsze przyśpieszenie od gaźnika i zawsze masz idealną mieszankę - ale montować i wyregulować - to jest wyzwanie

" odczepię wężyk od paliwa to zacznie mi się wylewać itd."

Nie zacznie się wylewać bo zawór się sam zamyka jak nie ma podciśnienia

Właściwie to potrzebujesz jednego wtrysku i pompy paliwa. To na początek. Wtrysk mechaniczny da Ci to samo co gaźnik. Więc musi być jednostka sterująca. Żeby "komputer" wiedział ile trzeba podać benzyny musi być sonda lambda.

Więc sumujmy:
- jednostka sterująca,
- czujnik położenia wału,
- przepływomierz,
- czujnik ciśnienia paliwa,
- przepustnica,
- czujnik położenia przepustnicy,
- wtrysk,
- pompa paliwa.

A na koniec należy wykonać mapę wtrysku. Żeby to przyniosło oczekiwany rezultat należało by zintegrować ten układ z zapłonem czyli wykonać mapę zapłonu. Widziałem kiedyś wtrysk mechaniczny z regulacją wyprzedzenia zapłonu ale było to na tyle awaryjne że ktoś dał sobie spokój. Choć ekonomiczne było.

gaźnik jest "wieczny" i można więcej mocy z niego wyciągnąć
jak nie umiesz sobie z nim poradzić to oddaj do specjalisty z wiedzą
nie widzę sensu tak ingerować w jednostkę z przekładnią cvt

Gaźnik nie jest wieczny ponieważ zużywa się "rurka emulsyjna" co jest akurat potwierdzone w gaźnikowych samochodach z dużymi przebiegami.

Dla życia skutera jednak zwykle jest wieczny.

Więcej mocy można wyciągnąć z wtrysku - oczywiście działającego poprawnie. Dzieje się tak z powodu wady gaźnika - mieszanka zasysana jest przez silnik. Przy użyciu wtryskiwacza podciśnienie nie jest marnowane na zaciągnięcie benzyny a jedynie na zaciągnięcie powietrza.

Okej dzięki. Przypuśćmy, że bym oddał skuterek - mojego chinola f16 do takiego "autoryzowanego serwisu", z życzeniem, aby mi oni zrobili w 100% wymianę gaźnika na ten bajer z komputerem. Ile mniej więcej kasy mi skasują za wszystko włącznie z robocizną? 2 stówy?

Te objawy z gaźnikiem co ci dolegają, a raczej twojemu skuterowni :D, to raczej źle wyregulowane zawory.

Co do wtrysku to nieopłacalne, nawet skutery które są oryginalnie na wtrysku przerabiane są przez użytkowników często na gaźnik.

Nie dadzą rady zrobić Ci tego poniżej kosztów kompletnego silnika z Hondy Vision i oczywiście sterownika. Myślę że koszt około 3000 - 4000 zł.

izdebski12 napisał:

Ile mniej więcej kasy mi skasują za wszystko włącznie z robocizną? 2 stówy?

Chyba żartujesz ? Pomnóż to przez 10 to może jakiś zwariowany mechanik się zgodzi, ale też wątpię.

Ogólnie sprawa nie opłacalna. Koszt takiego zabiegu przekroczy wartość tego skutera a wtrysk w skuterze jest na tyle mało rozpowszechniony że często są z nim problemy dlatego też spora liczba użytkowników wymienia wtrysk na gaźnik z racji na prostą budowę i łatwą obsługę. Do wtrysku trzeba by było przerobić instalację elektryczną aby to połączyć dodatkowo trzeba by wszystko ładnie zaprogramować itd. Wyreguluj raz a porządnie gaźnik i będziesz miał z nim spokój na kilka tys. km. Podsumowując - nie warto.

Ps. wyreguluj dobrze gaźnik a przede wszystkim sprawdź luzy zaworów bo wygląda na to że to one są Twoim problemem.

izdebski12 napisał:

Okej dzięki. Przypuśćmy, że bym oddał skuterek - mojego chinola f16 do takiego "autoryzowanego serwisu", z życzeniem, aby mi oni zrobili w 100% wymianę gaźnika na ten bajer z komputerem. Ile mniej więcej kasy mi skasują za wszystko włącznie z robocizną? 2 stówy?

Ale ty masz poczucie humoru dwóch stów he :D

DooOminO napisał:

izdebski12 napisał:
Okej dzięki. Przypuśćmy, że bym oddał skuterek - mojego chinola f16 do takiego "autoryzowanego serwisu", z życzeniem, aby mi oni zrobili w 100% wymianę gaźnika na ten bajer z komputerem. Ile mniej więcej kasy mi skasują za wszystko włącznie z robocizną? 2 stówy?

Ale ty masz poczucie humoru dwóch stów he :D

A skąd miałem wiedzieć ile to kosztuje, jak drugi raz to widze na jakimś filmiku? Szczerze: Myślałem, że to jakieś urządzonko coś ala gaźnik co kupić trzeba za jakieś 2 stówki, podłączyć przewód paliwa, powietrza, potem linkę z manetki, a na końcu podłączyć + do +, a - do - do akumulatora i git, ale jak widzę to coś bardziej wymagającego jest. No cóż. Pozostaje jechać do mechanika na porządna regulacje, czyszczenie gaźnika oraz niech sprawdzi te zawory..

Na forum się udzielasz i pomagasz innym a gaźnika i zaworów nie potrafisz wyregulować ? To nic trudnego. Dłużej i ciężej się to opisuje niż sama robota. Przeczytaj sobie jakieś poradniki a napewno dasz radę. Gaźnik reguluje się dwoma śrubkami a przy zaworach poziom trudności wcale nie jest większy. Nie dziwie Ci się że się obawiasz bo na początku sam miałem strach się brać za zawory ale kolega Pietro pokazał mi jak i wyregulował zawory i myślałem że to bardziej skomplikowane i teraz nie mam obaw. Dasz radę.

Gaźnik udało się mi wyregulować tą śrubką boczną złotą, lecz mam taki objaw, że chyba za mało lub za dużo wkręciłem ją, bo stracił na przyśpieszeniu. Co do zaworów - Próbowałem. Odkręciłem 3 śrubki z 4 od tej pokrywy na boku silnika. 4 śrubkę niestety skośnoocy zakręcili tak mocno, że kręcąc kluczem przetarłem te miejsce co się zakłada klucz. Okej odpuściłem tą regulację, bo i tak bym tego nie odkręcił. Potem wziąłem się za regulację gaźnika i zapomniałem zakręcić z powrotem tych 3 śrubek. Efektem było to, że po odpaleni silnika zaczęło mi pryskać olejem z tej pokrywy. I od tąd tych zaworów nie ruszam, ale wiem jak to tam, że trzeba magneto ustawić na T, potem szczelinomierzem, którego nie posiadam wsadzić i dokręcić 2 śrubki, tak aby szczelinomierz dało się wyjąć.