Witam chciałem się pochwalić nowym zakupem Mercedes a klasa w168 1.4 benz, a otuż samochód wogule nie ma siły jechać(podczas jazdy dopuki jechał 70km/h później zaczeła spadać a pod górke to wogule nie chciał wjechać aż zgasiliśmy go, zapalać zapala, w tych samochodach często psuje się przepustownica ale mercedes jest u mechanika i już wymienione jest i nadal nic podłanczamy pod komputer wszystko ok zero błedów a samochód nie jedzie co to może być ?? bo auta nie mam już ponad 3 tydzień i deszcz czy mgła musze do pracy dojeżdzać i szkoły skuterem
otuż przepustownica sie psuje... i nie kce iźdź na góme?
dobra rada na przyszłość: nie kupuj szrotu. 1.4 i 70km/h...nieźle. Grubo szedłeś.
Mechanik ten sam co ci skutery naprawia?
Mechanik jest inny widziałem że naprawia audi q7 to myślałem że wie co robi ale jednak samochodu o 10 razy tańszego nie umie naprawić .
widzisz, z nowymi samochodami jest taki problem że diagnozowanie konkretnej marki wymaga wiedzy o niej. Mercedesy mają swoje uroki i oprogramowanie diagnostyczne a vag-i mają swoje. Zwykły skaner OBD II to za mało.
ktoś jeszcze się wypowie ?
tak, babcia lusia...
słuchaj chłopaku. Zakładając że ten machanik ma odpowiedni sprzęt diagnostyczny i podpina go prawidłowo oraz umie go używać (bardzo dużo odważnych założeń)i układy diagnostyczne faktycznie nie wykazują błędów a WSZYSTKIE WSKAZANIA SĄ PRAWIDŁOWE (to bardzo ważne, tylko trzeba umiećto ocenić) - to oznacza że przyczyna niedomagania leży poza układami diagnozowanymi elektronicznie (lewe powietrze za sensorem, zawieszony wtryskiwacz, zamulony filtr paliwa, złej jakości paliwo, kompresja..itd)
Tylko do tego potrzeba ogarniętego mechanika.