Kolejne problemy z tym chinolem - Zgasł po wjechaniu w kałuże

jezeli dobrze wysuszyles instalacje (zdejmnij metalowa oslone fajki)
i jestes pewny ze nie ma przebicia to zerknij do gaznika

ps a ja od 30 lat maluje obrazy i pokoje :)

jesteście pewni, że to wina gaźnika skoro świeca po kręceniu rozrusznikiem jest mokra?

zaznaczylem jezeli jestes pewien stanu instalacji to zostal gaznik

instalacja chodzi, na innej świecy sprawdzane, innej cewce zapłonowej też sprawdzane, iskra jest.

A czy w gaźniku jest opcja, że coś się zablokuje? Tak sobie myślę i rozważam wersję, że wjechałem w dziurę w końcu, i mogło coś podskoczyć w gaźniku i się zablokować? Ja nie wiem - nigdy gaźnika nie rozkręcałem

Boże kombinujesz jak koń pod górę a nawet gorzej. Za ten czas co tu marudzisz od mojej wypowiedzi już byś dawno go naprawił jakbyś robił to co mówię.

Co do instalacji: jak iskra jest to czego wy chcecie od instalacji ?

wszystko jest mozliwe - musisz go rozebrac i upewnic sie ze jest czysty i wszystko gra -od czystych kanalow ,dysz, sprawnego ssania,wlasciwie dzialajacego plywaka ,zaworka itp
czesto zmudne sa takie czynnosc i troche trwa ustalenie awarii ale powoli trzeba eliminowac wszystko az dojdzie sie do przyczyny
na szybko jezeli chcesz sprawdzic gaznik wsadz od jakiegos kumpla na probe lub wsadz twoj do innego i bedziesz wiedzal czy padl ci gaznik
w razie prawidlowego dzialania twojego u kogos lub odwrotnie trzeba szukac dalej

Jutro zobaczę ten gaźnik, gdyż teraz skuter już stoi na zewnątrz a ja siedzę w piżamie. - może rzeczywiście tu leży przyczyna w gaźniku.

moze moze.jestem kucharzem,nie musze wiedziec,z gaznikiem problemu nie mialem.za to z zalana cewka pare jazd bylo.1-przebicie spalilo cewke.silnik nie gadal,iskra byla.tylko slaba,nieregularna.2-przebicie na cewce spalilo modul.najpierw poszarpal,zgasl,odpalil,poszarpal,zdechl.3-z dzis.zalalo cewke.poszarpal,zgasilem.wytarlem przewody poczekalem az przeschnie to wszystko i dzida.udalo sie tym razem.no.....zawsze moze to byc magneto ktore magnetem nie jest ale zapomnialem nazwe.

Kochani a pomyśleliście chociaż raz o bocznej stopce ? - nie , już raz gdzieś pisałem jak swojego zalałem na myjni - iskra była a świeca mokra - powód zawilgocony kabel wysokiego napięcia , innym razem też po myjni ( podobny efekt ) ale okazało się wilgoć na wtyczce od bocznej stopki - odpięcie tej rzekomej blokady pomogło - do dziś nie podpinałem i zero problemów jak przez wodę i ciapę śmiga , sprawdź to izdebski.

Mario1 napisał:

Kochani a pomyśleliście chociaż raz o bocznej stopce ? - nie , już raz gdzieś pisałem jak swojego zalałem na myjni - iskra była a świeca mokra - powód zawilgocony kabel wysokiego napięcia , innym razem też po myjni ( podobny efekt ) ale okazało się wilgoć na wtyczce od bocznej stopki - odpięcie tej rzekomej blokady pomogło - do dziś nie podpinałem i zero problemów jak przez wodę i ciapę śmiga , sprawdź to izdebski.

w sumie to samo mial kumpel po jezdzie w mrozach i po ociepleniu -po poszukiwaniach problemu pomoglo odpiecie wtyczki z bocznej stopki
ps.doszly problemy zamarznietych czujnikow stopu (nie krecil rozrusznik)

z tym czujnikiem stopki....fakt....pierwsza moja awaria.....skleroza.....

dodam jeszcze że miałem skuta w mieszkaniu ( koszmar brak miejsca ) rozebrałem stopkę wyczyściłem i podgiołem styki - oczywiście smarowanie iiiiiiiii huj , jeden dzień ok a potem kapa - odpięcie ponowne wtyczki - odpalił od strzału ( na jaki huj te Chinczyki takie gówno wymyślili ? )

a powiem ze mozna fajny numer tym zrobic.antykradziezowy.kable przwciagasz wyzej,w okolice kierownicy,montujesz przelacznik na sznurku,taki jak od swiatla.sznreczek cyk.mozesz odpalic.cyk-a teraz juz nie.

To nie jest wina stopki bocznej. Dlaczego?
1. Po załączeniu stopki bocznej odcina prąd w rozruszniku elektrycznym - tutaj działa zawsze
2. Jak odpali cudem i potrzyma się go na obrotach, i zrzuci się ze stopki z obrotami, to pojedzie tak jak normalnie. Jednak ZAWSZE gdy schodzi z obrotów to od razu gaśnie.
3. Aby zaskoczył silnik nie może być cały czas kręcony, tylko nacisnąć rozrusznik, puścić, nacisnąć, puścić, nacisnąć, puścić i zaczyna gadać z "rozrusznika" - jednak zdarzyło mi się tylko raz go tak odpalić po awarii. Z kopki odpala dużo lepiej ale trzeba bardzo dynamicznie kilkadziesiąt razy kopnąć. Jutro oblukam ten gaźnik i mam nadzieje, że coś się zawiesiło po wjechaniu w dziure, że wystarczy tylko odkręcić, dotknąć palcem, żeby coś się odwiesiło.

Jeżeli nie, to czarny scenariusz będzie - Będę musiał zamówić jakiś transport za bóg wie ile, i do mechanika przy hucie Warszawy (20 km) go dowieść. Pewnie mechanik sobie dużo zaśpiewa jak się okaże, że poszedł tłok, cylinder, pierścienie? Ja nie wiem w silniku grzebać nie będę pod kątem takich spraw bo się po prostu na takich sprawach nie znam, i boje się, że coś uszkodzę, i tylko pogorszę sprawę.

typowa bzdura , mój gaźnik wygląda jak by miał 30 lat i przez całą zimę śmiga - woda błoto i huj wie co jeszcze a syfu nie zaciągnoł , skoro twierdzisz że iskra jest a świeca mokra to ci powiem że masz huj nie iskrę - u mnie było to samo , po wodzie iskra była a świeca mokra , tylko że iskra była za słaba , a dla twojej wiadomości stopka ( czyli ta blokada ) nie odcina rozrusznika , to idzie na moduł lub cewkę - jeszcze nie doszłem po kablach gdzie to idzie , SPRAWDŹ i odepnij kostkę od stopki - upewnij się a kabel wysokiego napięcia do domu do wysuszenia - jak się mylę to ogromne sorki ale jak fakt to browara w Częstochowie wisisz :-))

Mario1 napisał:

typowa bzdura , mój gaźnik wygląda jak by miał 30 lat i przez całą zimę śmiga - woda błoto i huj wie co jeszcze a syfu nie zaciągnoł , skoro twierdzisz że iskra jest a świeca mokra to ci powiem że masz huj nie iskrę - u mnie było to samo , po wodzie iskra była a świeca mokra , tylko że iskra była za słaba , a dla twojej wiadomości stopka ( czyli ta blokada ) nie odcina rozrusznika , to idzie na moduł lub cewkę - jeszcze nie doszłem po kablach gdzie to idzie , SPRAWDŹ i odepnij kostkę od stopki - upewnij się a kabel wysokiego napięcia do domu do wysuszenia - jak się mylę to ogromne sorki ale jak fakt to browara w Częstochowie wisisz :-))

Zawsze gdy stopka jest rozłożona odcina prąd z przycisku rozrusznika. Jeżeli stopkę się złoży to można kręcić rozrusznikiem ot. cała stopka boczna.
Iskra jest bo sprawdzałem i widziałem ją. Mocna, dobra iskra. Świece zalewa jednak nie mam pewności czy benzyną, czy olejem.

człowieku nie wiem co ty za chinczyka masz że na stopce ci odcina rozrusznik , sam widzisz skoro świeca mokra to ta iskra jest za słaba by odpaliła mieszankę , liczy się też przerwa na świecy , u mnie ma być 0,6-0,7 nie wiem jak u ciebie - sprawdź w książce serwisowej - tam pisze .
poza tym zrozum że wilgoć żądzi się swoimi prawami i robi co chce - raz da iskrę a raz nie bo jebnie z nią gdzie indziej - póki nie sprawdzisz to nie będziesz wiedział , z resztą na jakiego huja ja się produkuje skoro nawet nie masz zamiaru sprawdzić i wiesz lepiej - wyjebaj silnik i kup nowy .

jak stopka jest rozłożona to zapłon odcina , a nie rozrusznik. bo jak rozłożysz nóżkę na odpalonym silniku to zgaśnie

Lukario napisał:

jak stopka jest rozłożona to zapłon odcina , a nie rozrusznik. bo jak rozłożysz nóżkę na odpalonym silniku to zgaśnie

on ma ruskiego chinczyka i mu tego nie wytłumaczysz , wiem jedno i na 100% że jak dostanie się wilgoć właśnie na czujnik tej stopki to potrafi dobić człowieka - iskra jest paliwo też a tu huj nie pali - ale co tam na huj to sprawdzać.

a ja swój skuter mam w dupie i zawsze jeździ dziś bączki kręciłem jeździłem po tej srace na ulicy przez godzine i ani razu nie się nie zająkał nie wiem jak go rozjebać :D niektórzy mają jakieś pecha czy chuj wie co