Gdy jade sobie spokojnie (7 tyś./obr) to sprzegło sachowuje się normalnie, ale gdy dodam gazu to zaczyna się ślizgac (powyrzej 8 tyś/obr) ?Dodam że tarcze są w bardzo dobrym stanie.
a sprężyny?
a tam coś nie mogło się czasami odkręcic ?
Sprezyny no nie wiem, jak naciskam klamke sprzegła przy kierownicy to trochę ciężko chodzi więc to chyba odpada
maatii7 napisał:
Sprezyny no nie wiem, jak naciskam klamke sprzegła przy kierownicy to trochę ciężko chodzi więc to chyba odpada
To nie o to chodzi raczej :)
Nie wiem jak to tam dokładnie działa - niech ktoś inny napisze
Skad wiesz, ze tarcze sa okej ? Sprawdziles je ? zmierzyles ich grubosc ? jak oceniles ze sa w porzadku ?
a po drugie - musisz do kazdego gowna w tych swoich jajach zakladac nowy topic ? to zwykły spam jest a nie szukanie pomocy !
ale gdy puszcze gwałtownie sprzęgło to wszystko ok, tylko problem zaczyna się od 7000 rpm a mianowicie zaczyna się ślizgac.
A tarcze wiem że są dobre bo 2 miesiące temu je wymieniałem ;p
w takim razie zaprowadź motocykl do mechanika i nie teoretyzuj tu, na odległość nie da się ocenić co ci się stało, bo trzeba się przejechać.
A może regulacja jest za mocno skręcona i jest za słaby docisk?
Problem rozwiązany ! Wymieniłem tylko spręzynki sprzęgła i jest wszystko ok ;d