klekotanie w tyle

Cześć :wink:
Mam problem, otóż przy ruszaniu klekocze mi coś od strony tyłu skutera. Jak ruszę i się rozpędzam już no to tak te klekoczenie przechodzi mi jak się rozpędzę. Trwa ono od ruszenia około 3 sekundy. Kolega mi mówił, że może coś z przekładnią, nie wiem. Co mam zrobić?

PeZeT napisał:

Co mam zrobić?


Najlepiej oddaj do serwisu bo jak z przedłużką Dywer Ci tłumaczył podobno 20minut to na wytłumaczenie tego pół dnia nie starczy.

Jak klekocze na wolnych obrotach jak skuter stoi to najprawdopodobniej przeciwtalerz wariatora jest luźny, śrubka trochę popuściła albo boć i ma luzy. Miałem podobne.
Mogą też być już styrane rolki wariatora.

Mafioz do cholery czy ty umiesz czytać ? i przestań się mnie czepiać o tą przedłużkę już. Zauważ, że napisałem jak ruszam a nie na wolnych obrotach… Czyli mi nie pomogłeś. Dziękuję.

Ale zauważ kurna, że jak ruszasz to jeszcze masz wolne obroty !!!
I może po prostu ten zakres co przy ruszaniu mu nie odpowiada i se rucha się …

No to zwracam honor :smiley: To wszystko przez moją wiedzę a raczej niewiedzę :roll:

Ale zauważ kurna, że jak ruszasz to jeszcze masz wolne obroty !!!


No, szczególnie w seryjnych skuterach gdzie praktycznie ledwo dasz gaz i sprzęgło łapie czyli w sumie ruszasz prawie z takich obrotów na których sobie skuter chodzi jak nie dajesz gazu ;p
Dużo może być powodów klekotania. Bendix rozrusznika również może być. musisz po prostu tam zajrzeć.

Moim zdaniem bendix to na 100%odpada. Przecież gdyby bendix nie odbijał to przez cały czas by trzeszczało tryb o tryba a nie tylko przy ruszaniu.

A jaki to jest klekotą bardziej taki pisk czy jakby waliło coś o coś?

bardziej coś podchodzi na pisk

Na 90% sprzęgło
Miałem to samo w chinolu, zmieńiłem sprężynki sprzęgła i było ok. lub trzeba pojeździć i się samo uspokoi

jak pisk przy ruszaniu to pasek. twardszą sprężynę sprzęgła załóż :lol:

To jest taki lekko metaliczny pisk, taką

Sprzęgło się ślizga. Występuje to w 95% chińskich skuterów takich jak twój :wink:

Odkręć pokrywę przekładni i przemyj sprzęgło(nie musisz go odkręcać) benzyną ekstrakcyjną i wyczyść wnętrze przekładni z pyłu itp. :wink:

Jak to zrobisz, to pisku nie będzie :wink:

Ale jeżeli będziesz napieprzał skuterem po szutrach, to będziesz musiał coraz powtórzyć mycie :wink:

Dywer leci pomógł, to właśnie lekko metaliczny pisk. Jutro zobaczymy jak to będzie.

To raczej sprzęgło ślizga o dzwon. Tak jak mówię, że ja też tak miałem i gdy zmieńiłem sprężynki na twardsze na sprzęgle to się uspokoiło bo już trochę z wyższych obrotów startował i mocniej chwytało dzwon. Najpierw powyczyszczaj wszystko w przekładni (wszystko pod deklem), jak się nie poprawi to najwyżej wymień sprężynki na twardsze(przy czym poprawi cie się zryw skutera co w 4t jest baardzoo słaby) :smiley: :stuck_out_tongue:

a jak klekocze to sprawdź czy łożysko na korektorze momentu obrotówego się nie wyrobiło ( podpowiadam tam jest łożysko igiełkowe) oraz łożysko na przełożeniu pierwotnym. :mrgreen:

JacoPL napisał:

a jak klekocze to sprawdź czy łożysko na korektorze momentu obrotówego się nie wyrobiło ( podpowiadam tam jest łożysko igiełkowe) oraz łożysko na przełożeniu pierwotnym.



W seriiż! Przesadzasz :P

keewaye mają w kapie wbite łożyska do którego wchodzi wałek przełożenia pierwotnego. Znajomy usonal te lozysko bo wyło. Co w rezulacie doprowadzilo mu po paru tys. km do znacznego zużycia łożyska na przełożeniu pierownym ^^ taka o ciekawostka