z moim skuterem (4T) mam taki problem, że czasami normalnie bujnie się prawie do 70 km/h, czasami a raczej dużo częściej nie chce przekroczyć 50, czasami jadę te 50 km/h i sam mi zwalnia, znacznie, np. do 40. Wtedy czasami nawet muszę się zatrzymać, żeby móc dalej normalnie jechać. Wymieniłem f. paliwa, ale żadnej różnicy nie ma. Proszę o poradę co mam zrobić, żebym mógł sobie normalnie nim jeździć np. ze stałą prędkością 55-60 km/h
Po pierwsze trzeba by bylo sprawdzic stan napedu
Rolki czy nie sa juz kwadratowe i sie nie zacinaja lub sprzeglo.
Oczywiscie ciezko mi jest to stwierdzic bo potrzebuje wiecej danych:(
Czasami w gazniku cos utknie i blokuje:(
Sprawdz moje uwagi i powiedz jaki stanie to jest
Jesli dodajac gaz wchodzi na najwyrzsze obroty bez problemu to nie jest to gaznik raczej bedzie to cos w napedzie pod pokrywa paska:)
Mój miał tak, że po rozpędzeniu, jadąc ok 70km/h, nagle zwalniał i albo gasł, albo jakoś utrzymywał obroty :D Sprawdziłem zawory, jeden z nich był źle wyregulowany i problem zniknął :D
Aktualnie robię mu przegląd, wymieniam pasek,uszczelkę pod tłumikiem, fajnie odmalowałem mu tłumik specjalną farbą odporną na wysoką temp., amortyzatory (na takie z regulacją twardości) bo te ori to prawie wgl nie pracują. rolki sprzęgło są ok. Oczywiście jak skończę to założę nową (już kupioną) uszczelkę pokrywy. Jutro może mu wymienię olej w silniku. Pasowało by też w przekładni, ale nie wiem ile go tam wlać, a no i jaki, 85w90? A jak sprawdzić luz zaworowy?-Bawić się w to? A mam jeszcze jedno pytanie, przy wymianie paska mega ciężko było mi rozszerzyć tylne rolki (aby pasek poszedł do przodu-żebym mógł go z przodu założyć). Czy to w miarę normalne? - Na YT widziałem jak bezproblemowo ten nowy pasek zakładają.
Co do blokad to nie mam pomiędzy przednimi rolkami (mogą się zejść do siebie), na manetce też nie bo jak dam do oporu to mi się przy gaźniku blaszka opiera o blaszkę, a nie nigdzie wcześniej o śrubkę, nie pamiętam jak z tą na f. powietrza, jutro postaram się sprawdzić. Gdzie mam moduł? Czy idzie jakoś określić (optycznie) czy jest zblokowany? Żeby było wiadomo o czym piszę to jeszcze raz napiszę Kingway Forever 4t, w dowodzie widnieje jako RIYA RY50QT-12E
Dzisiaj wymieniłem olej w silniku, skończyłem montować nowy pasek, sprawdziłem i w filtrze powietrza też nie mam kagańca. Wciąż czekam na uszczelkę pod tłumik i amortyzatory. Czy mogę do przekładni wlać 85w90 ? W jakiej ilości? - Pod korek ?
Ja to zawsze wlewałem aż Mi wyciekło ;) skuter sam wyleje nad miar wrazie czego po pierwszej jeździe.
Moduł możesz sprawdzić optycznie lub dźwiękowo :P
Jeśli masz obrotomierz to dodaj gazu na maxa na nóżce centralnej tak żeby koło nie dotykało :) tylko rozgrzej silnik przed tym.
Zobacz gdzie obrotomierz się zatrzyma :)
Jeśli nie masz to spróbuj na słuch, powinno się dać usłyszeć takie odcięcie, może nie tak idealnie jak w samochodzie ale będzie słychać, jeśli nie będzie blokady na module to silnik powinien kręcić bardzo wysoko i bez przerywań ciągle tym samym tępem.
Co do problemu to tak jak Vezyr napisał. Albo gaźnik albo zawory, prędzej w gaźniku może pływa jakiś paproch który zapycha dysze w jakiejś części a gdy zwolnisz to paliwo nie jest tak mocno zaciągane przez dysze i ten paproszek opada na dół.
A zawory sprawdza się bardzo łatwo i szybko, najlepiej jak będziesz wymieniał uszczelkę pod głowicą. Magneto ustaw na pozycję "T" i sprawdź :) 0.05mm na górze i na dole.
Edit.1
Albo przyszło Mi do głowy jeszcze jakieś delikatne przebicie na kablach gdzieś...
Ja tak miałem... Silnik stracił mase i była tylko na ramie.
Odpalał ale nie miał mocy, tak jak by miał odcięcie na 3 tyś obrotów... wystarczyło skręcić kierownice i wracało wszystko do normy. Wystarczył grubszy kabel :P Jedna strona przykręcona do ramy a druga do silnika (wyglądało to tak jak by w razie czego zgubił silnik to będzie go trzymał ten przewód xD ) :P Nigdy się nie udało dojść czemu stracił masę (a pracowały przy tym 3 osoby w tym elektryk) :P mam nadzieje że następny właściciel nie odkręcił tego "bez sensownego" przewodu xD bo Sobie nie pojeździ :P
Dzięki, jak na razie może jeszcze dzisiaj zamontuje nowe amory i uszczelkę pod tłumik( o ile będzie pasować) bo dzisiaj przyszły. No i olej w przekładni też wymienię. Po jutrze bierzmowanie, jutro sprawdziany to za gaźnik pewnie się wezmę w przyszłym tygodniu.
no i olej w przekładni wymieniony weszło ze 130 ml 85w90 mobila. Uszczelka pod tłumik tak jak podejrzewałem nie pasuje. Co do wymiany amorów hehe przy montażu dopiero się kapnąłem, że są trochę krótsze, ale gaźnik pod schowkiem się mieści więc jest ok. Ale po krótkiej jeździ próbnej chciałem przestawić na trochę bardziej miękkie, ale przy lewym mam mało miejsca (koło, filtr powietrza przeszkadzają) i nie mogłem włożyć śrubokręta, przestawiłem więc ręką, ale przymiażdżyłem sobie skórę palca wskazującego i wyciągając go trochę się jej urwało ;/
Podsumowując aktualne prace już prawie że skończone (zostało już tylko założyć odmalowaną plastikową osłonkę tłumika) i wreszcie koniec, można ujeżdżać mojego muła ;p
Wydaje mi się po dzisiejszym teście o którym pisałeś Maniek (chodź nie mam obrotomierza) wydaje mi się, że mam zblokowany moduł. Ponawiam więc moje pytanie, gdzie on jest? Chce wiedzieć ile pionowy, żeby wiedzieć czego szukać.