Siemanko mam skuter marki Kingway Coliber Silnik 4T
Problem polega na tym jak odpalam z kopki bo ze startera sie nie da bo aku wyładowany dymi na czarno i to dość obficie, przyłoże rękę do wydechu to strasznie olejem zalatuje nie wiem co jest grane jedni mówią że to zapłon drudzy mówią że pali mi jakąś uszczelkę, a inni jeszcze że gaźnik do wymiany już sam nie wiem na obracanie tą śrubką przy gaźniku zero reakcji. aha i jeszcze jedno, jak odkręcam manetkę do połowy ładnie chodzi a jak odkrecę na maksa lub trochę więcej niż pół to gaśnie.
Pierwsza rzecz do sprawdzenia - pierścienie na tłoku. Wygląda, że puszczają olej, który spalany z mieszanką powoduje czarną chmurę z wydechu.
Druga sprawa - regulacja mieszanki w gaźniku. Jeśli gaźnik nie reaguje - czyszczenie, sprawdź dyszę (rozmiar), połączenia filtr-gaźnik-króciec pod kątem szczelności. Chińskie gaźniki mają to do siebie, że czasem nie opłaca się ich już czyścić, regulować naprawiać, tylko kupić nowy chiński gaźnik za kilkadziesiąt złotych :)
Ale najpierw sprawdź te pierścienie i w ogóle kompresję cylindra.
a jesli to pierścienie to co będę musiał wymienić cały tłok razem z cylindrem czy co bo ja jestem zielony w tych sprawach, skuter kupiłem używany rocznik 2008 od 3-go właściciela. Jak go kupiłem wymieniłem gaźnik i wszystko było ok. ostatnio jak jechałem na nim to właśnie coś tak strzeliło że aż się wystraszyłem, nie wiem co to mogło być a jak sprawdzałem przed jazdą miałem full oleju a gdy sprawdziłem na drugi dzień już miałem pół.
Musisz sprawdzić w jakim stanie jest tłok, cylinder i głowica (zawory). Jest oczywiście możliwość, żeby wymienić same pierścienie, ale przy używkach chińskich najczęściej opłaca się wymienić wszystko naraz. Szczególnie, że w czasie jazdy Ci strzeliło i schlało połowę oleju. . Poszukaj na aukcjach tajwańskich zamienników, np. MCN. Nie jest to mistrzostwo świata, ale lepsze od totalnych noname za kilkadziesiąt złotych.
Już mam rozwiązanie, wymieniam cały silnik ponieważ w tym moim jest tyle rzeczy do wymiany że aż się za głowę złapałem jak zawiozłem go do serwisu. więc zakupiłem już silnik oczywiście używany który ma przejechane tylko 1300km nie całe, czyli można powiedzieć że po "dotarciu" ale śmiga bardzo fajnie.
Snajper061. No popatrz, a już zapomniałem tego twojego... cyferblatu. ;-) > Tamtego Lifana za maksimum... 1800 zeta możesz brać. Ma braki tu i tam i tyłka pewnie nie urwie na prostej, ale troszku się można na nim jeszcze pokatulać. Jak się to zrobi cokolwiek na tip-top, albo na funny-mummy. :-)
tamten link dałem dla przykładu za drogo 1800 za 1300 mam zamiar nabyć tylko czekam aż gościowi d,pa zmięknie.Zgredojedi cierpliwy być musi:) http://olx.pl/oferta/sprzedam-pilnie-linhai-monarch-maxi-125-z-papierami-pl-CID5-IDb2leL.html#12c71bfcbc
Teraz wstawiasz ofertę z deka lepszą, ale szybka od zegarów znowu zachodzi mlecznym matem, niczym... przednie światła w co drugim Matizie. :-) > A juści. I to jest postawa godna prawdziwego handlowca. Sam cokolwiek skorzysta i okazyjnie też jakiemu innemu ludkowi dogodzi. ;-)))
Się panie rysiu spoleruje jak reflektor i będzie git:) tylko czy jak już go wyrwę i doprowadzę do pożądku to czy znajde na to amatora hmm.. potem się będę tym martwił.