Witam ! Posiadam skuter Kingway Coliber . Skuter ciężko odpala,a po.kilku sekundach schodzi z obrotów i gaśnie. Czym może być to spowodowane? PROSZĘ O PORADY
Miałem to samo u mnie winą była sprężyna zaworowa [zawór ssący]która po prostu pękła i zawór się nie zamykał.
spróbuj przciścić membrane
Tą sprężynkę da się jakoś sprawdzić?
Tak, musisz otworzyć pokrywę zaworów i sprawdzić jej stan. Choć ja bym wpierw pobawił się regulacją wolnych obrotów. Mówisz, że wchodzi na obroty, a potem spada i gaśnie. Czyli wpierw włącza mu się ssanie, a następnie, po wyłączeniu go nie dostaję odpowiedniej dawki mieszanki paliwowo powietrznej i gaśnie.
Czyli reasumując, pokręć śrubką ze sprężynką na gaźniku, która jest pod klapką w kufrze;)Deep_Nothing... napisał:
Tak, musisz otworzyć pokrywę zaworów i sprawdzić jej stan. Choć ja bym wpierw pobawił się regulacją wolnych obrotów. Mówisz, że wchodzi na obroty, a potem spada i gaśnie. Czyli wpierw włącza mu się ssanie, a następnie, po wyłączeniu go nie dostaję odpowiedniej dawki mieszanki paliwowo powietrznej i gaśnie.
Czyli reasumując, pokręć śrubką ze sprężynką na gaźniku, która jest pod klapką w kufrze;)
Fakt. Człowiek często powtarzając pewne czynności, zapomina, że ktoś inny może nie wiedzieć jak i gdzie. Zdaje się, że to nazywa się rutyną.
Dokładnie,wchodzi na obroty i gaśnie. Po godzinie męczenia,ponownego odpalania skuter chodzi poprawnie.Lecz gdy już zakończymy jazdę znów jest to samo.
Czyli mówisz, że jak już go poprawnie odpalisz, to chodzi normalnie, ale po jakimś czasie jazdy nie idzie go odpalić. Czyli rozumiem, że sytuacja dotyczy ciepłego silnika?
Znaczy się tak : Skuter ciężko ma odpalić,jak odpali pochodzi 20 sekund gaśnie,po godzinie odpalania skuter jeździ bez problemu,ale czuć że czegoś w tej jazdzie brakuję,tego błysku,poprostu jakby siły nie mial,gdy tylko zgasisz silinik za chiny nie idzie go odpalić a jak odpali pochodzi 20 sekund gaśnie,i znowu to samo,jakby coś z paliwem było,jakby go nie dostawał.
Hmm... spróbuj rozebrać i przeczyścić gaźnik. Może jakiś syf dostał się do dyszy i blokuje swobodny przepływ. Wiem, że skutery mają filtry paliwa, ale dwa dni temu sam czyściłem gaźnik i znalazłem paproch zasłaniający połowę ujścia głównej dyszy. Możliwe, że jakaś uszczelka lub gumka w gaźniku nie domaga i po nagrzaniu się od silnika gaźnik odmawia współpracy. Weź wykręć świece i zobacz jaki ma kolor. Powinna być kawa z mlekiem.
Właśnie w tygodniu zamierzam to wszystko rozkręcić i przeczyścić :)Jeśli nic nie pomoże,to niestety będzie trzeba zaprowadzić go do mechanika :) Dzięki za porady :)
Najlepiej kup od razu zestaw naprawczy do gaźnika. Masz w nim wszystkie gumki, uszczelki, śrubki i sprężynki. Cena jest niewielka a wymiana może dużo dać. U mnie na przykład padła membrana pompki przyśpieszacza. Po wyjęciu z gaźnika starej oprócz starcia na trzonku za wiele nie zauważyłem. Ale temperatura robi swoje, więc możliwe, że guma po nagrzaniu traciła swoje właściwości i przepuszczała.