Kingway Barracuda 2T.

to jest blokada w obudowie filtra?

Tak, ta rurka to blokada, ogranicza wlot powietrza, u mnie razem z wymienieniem na dyszę 80 obyło się bez regulacji gaźnika

No właśnie musiałem sporo go wzbogacić aby zaczął po wyjęciu tej tutki jeździć... Możesz mi opisać jak się dysze wymienia? Ale opis jak dla debila... gdzie się dysze kupuje... czy można to zrobić w warunkach dworowych ;)
I takie różne :)

Dysze, w sklepie motoryzacyjnym, na allegro czy gdzieś jeszcze indziej, ważne aby było do 2t bo od 4t jest inny gwint. Np. to KLIK. Aby wymienić dyszę musisz rozkręcić komorę pływakową w gaźniku(4 małe śrubki), później dyszę wykręcasz śrubokrętem płaskim, wkręcasz drugą, i tyle roboty. Jak umiesz regulować gaźnik to i to nie powinno stanowić dla ciebie problemu

Na 80 wymienić tak jak Ty?
A jaka wogóle jest standardowa?
Muszę wyjąć gaźnik aby do niej się dobrać?

Ja u siebie wyjmuję, bo zawsze mam zabłocony gaźnik, standarowa nie jest podpisana ale jak na moje spostrzeżenia to 55-60

Pomyślę jutro nad tym tematem...

Jak jak się wkur... to rozkręcę tą przekładnie... Bo już mnie to denerwuje, że wcześniej sobie 70km/h jeździłem, a teraz już tylko 60km/h...

A ja szukam sklepu gdzie dysze kupie... i chyba tylko internet zostaje...

Znalazłem... Trochę przepłaciłem za dysze [20zł] no ale mam... Nie było rozmiaru 80 więc wziąłem 82,5... trochę się nakombinowałem przy tym bo wcale nie chciał chodzić po wymianie...
Musiałem trochę przerobić dolot aby więcej powietrza dostawał i jakoś zaczął chodzić ale to jednak jeszcze nie to... Chyba jest trochę za duża bo jak dostał więcej powietrza to chodzi lepiej ale to napewno nie to... zastanawiam się nad zmianą na 75... Oryginalna była 62...

Ja mam 85 i chodzi ładnie bo akurat 80 nie było

no to ja już nie wiem o co chodzi...

Zastanawiam się czy kupić tani pasek, czy może lepiej dołożyć i kupić z Bando? Nie wiem, chyba najpierw muszę sprawdzić czy to rzeczywiście on daje w tyłek, ale tak to będę musiał 2 razy rozkręcać.

Lepiej dołóż i kup Bando. Chyba byś nie chciał aby 20km od domu jakiś tani Ci pękł i byś musiał pchać skuter.

Nom, racja. A czy to normalne, że jak przy ponad 50km/h puścisz kierownice i jak skuter zacznie sam hamować silnikiem, że kierownica już przy około 40-45km/h zaczyna się chwiać w 2 strony, coraz mocniej? ;D

jak masz kufer to normalka. Jak nie masz to jest coś nie tak.

Bez kufra mi się tak dzieje ;D Nie od razu po puszczeniu kierownicy, trzeba trochę przejechać i zaczyna się chwiać, gdy jej nie trzymam.

Edit: To znaczy nie tak, żebym stracił nad nią panowanie, tylko tak jakby lekko w obydwie strony, raz w tą raz w tą próbuje skręcić.

To się nazywa shimma... Coś musi być krzywe - rama, lagi... ;)

Ryglos, u mnie ten sam problem jest ;s To wina przodu coś możesz mieć uszkodzone, u mnie chwytak amortyzatorów przednich ma luzy.