Kilka pytań początkującej - olej i inne sprawy

Cześć ludziom.
Zamiast zakładać ciągle tematy postanowiłam moje pytania zamieścić hurtem w jednym poście. Proszę o wyrozumiałość ;-)
Pytanie 1
Czy są jakieś zabezpieczenia, jakieś gumowe nakładki czy co, na spód stopki bocznej i centralnej ? Żeby zapobiec rdzewieniu. Lub może jakiś preparat specjalny istnieje ? Czy nie pitolić się z tym w ogóle, bo w razie czego nowe stopki chodzą w granicach 20-40zł.
Pytanie 2
Kiedy zalać motor olejem syntetycznym/półsyntetycznym ? Czy w ogóle zalewać ? Póki co po dobiciu do 1000km został zalany zwykły olej, ale gdzieś czytałam że po jakimś czasie warto zmienić na syntetyk żeby się już nie docierał bardziej... ?
Pytanie 3
Czy warto kupować taką specjalną szczotkę do czyszczenia łańcucha ? Czy to bubel, i jakiś mały twardszy pędzelek też daje rade ?
Pytanie 4
Czy powinnam kupić później prostownik ? Mam tu na myśli bardziej zimowanie motocykla, jeszcze nie wiem czy będzie stał pod chmurką w pokrowcu czy gdzieś w garażu... ale ponoć warto mieć takie cuś odpalając przy 'odzimowywaniu' na wiosnę ;)
Pytanie 5
Może głupie, ale jak w ogóle umyć dokładnie motocykl ? Normalnie na myjnie i karcherem z jakimś środkiem myjącym tak jak do aut ? Ale przecież w motorze jest więcej wrażliwych na wodę miejsc niż w aucie... np. łańcuch(no ale jego się potem smaruje wiec ok) czy nie są aż tak wrażliwe i nie powinnam się przejmować.. ?
Pytanie 6
Jakieś może macie swoje własne spostrzeżenia, triki albo rady co do eksploatacji lub zabezpieczania motocykla ?
.
Z góry dzięx za odpowiedzi :-)

1. Olej to.
2. Zalej go od razu syntetykiem/półsyntetykiem i się go trzymaj.
3. Znam takich co szmatą czyszczą i motocykle jeżdżą po 20 lat. Czyść tym czym ci wygodnie.
4. Prostownik bywa przydatny. Pierdziki mają małe akumulatorki i jak wcześnie skończysz sezon a pózno zaczniesz - to akumulator nie wytrzyma.
5. Trzeba myć przytomnie. Teoretycznie każdy motor wytrzyma opad atmosferyczny czyli polewanie góry. Gorzej jak zaczniesz karcherem lać pod ciśnieniem z boku albo od dołu w miejsca trudno dostępne lub tam gdzie widać elektrykę. Można coś zalać. Nie myje się gorącego silnika bo gwałtowne schłodzenie wodą cylindra może być zabójcze

Wombat napisał wszystko co trzeba. Od dodam parę słów do pytania 6.
Po 1 - Warto kupić alarm motocyklowy, nie kosztuje dużo a może się przydać (ok. 100 zł)
2 - Są blokady na tarczę na koło, możesz kupić łańcuch do przypinania gdzieś
3 - Mam w garażu trochę oleju (w moim przypadku 10w40), jakiś płyn do mycia motocykla, smar do łańcucha, wd40, środek antykorozyjny i podstawowe narzędzia - Spokojnie to wystarcza do konserwacji i dokręcania śrubek
4 - Poczytaj sobie o docieraniu

Pytanie 1
oczywiście, że są, ale ja bym dał spokój, aż tak to nie rdzewieje
https://www.google.pl/search?q=nak%C5%82adki+na+stopki+motocykla&client=firefox-b&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwiWtvHSvafOAhUMchQKHQmZC3UQsAQIIw&biw=1920&bih=1067
Pytanie 2
Trochę mnie dziwi, że honda zalewa mineralny olej... Naprawdę? Byle chinol śmiga na syntetyku...
Pytanie 3
Tu są różne szkoły. Mnie przekonał argument, że częste szczotkowanie łańcucha może niszczyć gumowe oringi w ogniwach. Przez cały sezon tylko smarowałem łańcuch zalecanym w instrukcji preparatem, a czyszczenie wykonałem w grudniu, jak go odstawiłem do garażu na przerwę świąteczną. Czyściłem preparatem do czyszczenia łańcucha (można naftą) za pomocą pędzelka (skróciłem mu włosie, żeby był sztywniejszy).
https://www.youtube.com/watch?v=qQZzWxms-oA
Pytanie 4
Prostownik warto mieć. Nie wiem jak długą będziesz miała przerwę zimą, bo ja jeszcze nie miałem konieczności ładowania akumulatora, ale też dopiero zaczynam jeździć (drugi sezon). Polecam jednak suche pomieszczenie.
Pytanie 5
Ostrożnie. Swój motocykl i skuter traktowałem karcherem. Owijam manetki, przełączniki, licznik, stacyjkę folią spożywczą przed myciem. Staram się nie walić pełnym ciśnieniem po wrażliwych częściach (fajka, przewody, generalnie elektryka, okolice gaźnika/przepustnicy, filtra powietrza), a skupić na kołach, zawieszeniu, błotnikach i osłonach. Resztę już ręcznie w domu. Jak przyjedziesz na myjnię, daj mu ostygnąć, zanim zaczniesz mycie. Po umyciu wytrzyj co się da z wody i sobie nim pojeździj, żeby się wysuszył. Uważaj, po myciu mogą na początku słabiej działać hamulce. Użyj ich kilka razy przed wyjechaniem na ulicę. Są preparaty w sprayu do zabezpieczania części metalowych, np. ten: http://olej-motocyklowy.pl/p13,yamalube-weather-protection-spray-zabezpiecza-metalowe-czesci.html
Części chromowane (wydech) też warto przejechać jakimś środkiem do chromu, żeby zabezpieczyć. Gumy i plastiki silikonem w sprayu, żeby nie płowiały, np.: http://olej-motocyklowy.pl/p14,yamalube-prisma-silicon-spray-srodek-ktory-zabezpiecza-plastiki.html
Pytanie 6
Trików jeszcze się nie dorobiłem, za świeżak jestem w temacie. Uważaj przy smarowaniu łańcucha, żeby nie upaprać opony, bo się będzie ślizgała. Nie przeginaj ze smarowaniem łańcucha, bo będziesz miała całą okolicę upapraną smarem (lub olejem, zależy co zaleca producent).
Dobre paliwo, dobry olej, dbanie o łańcuch, przeglądy i wymiany w terminie i naprzód :-)))

Ok w takim razie
-Ze stopką sie nie będę narazie bawić.
-Co do oleju to widze ze tez sa rozne szkoly, a ja trafiłam na taka ktora mowila o docieraniu motocykla dlatego nie powinno sie zalewac odrazu syntetykiem bo sie nie dotrą elementy. A powinny sie potrzec troche ;) wiec jest mineralny, no ale na nast wizycie u mechanika trzeba bedzie wlac juz syntetyk (a wizyta niedługo bo mam do wymiany kierownice xD)
-Prostownik zakupie pod koniec sezonu zeby juz był.
-Co do mycia no to jestem raczej z tych przytomnych - nie planowalam od spodu napierdzielac strumieniem wody w motor xP bardziej właśnie od gory go zmoczyc, przejechać gąbką z plynem wszystkie najwidoczniejsze elementy ile tam dosięgne i spłukać. No i wytrzeć do sucha. Dzieki za info o specjalnych preparatach do różnych części :-)
- Jakąś firmę z dobrymi olejami moze polecicie? I w ogóle preparatów do moto.. Motul bedzie gut?

motul, castrol, shell, valvoline- aby dobrze dobrane i dają rade.
Mineralne to raczej do 20 letnich konstrukcji z gaznikiem. w instrukcji masz napisane jaki lac olej i sie tego trzymaj a nie wymyslasz filozofie z mineralnym i wymianą na syntetyk..itd

Nie mam instrukcji.. :( a z tych w necie nic nie rozumiem :P
Dlatego pytam

instrukcje sie pobiera z neta. akurat z hondami nie ma tu problemu

szukasz Honda cbf125 manual i znajdziesz

Znalazłem jakieś podstawowe info, masz je tu (pobierz z linków plik specifications):
https://cbf125rider.wordpress.com/2011/10/02/cbf125-service-data-sheets/
opony przód 80/100-17M/C 46P tył 100/90-17M/C 55P, ciśnienie przód 1,75 tył 2,0 a z pasażerem tył 2,25
luz łańcucha 2 cm (15-25 mm), płyn hamulcowy DOT 3 lub 4, olej SAE 10W-30 SG lub wyższa (JASO T 903 MA) i wchodzi ci tego 0,9 litra przy wymianie. W pliku opisane są też luzy zaworów, akumulator, żaróweczki itp :-)

Super, dzieki Zulus :D

Na zdrowie! :-)))