Witam.
nie wiem co się stało z kierunkami. Lewa strona normalnie działa a prawa tylny kierunek i kontrolka świeci się ciągłym światłem a z przodu nic się nie świeci nie pulsuje.
sprawdzałem żarówka jest dobra.
co się mogło stać?
Przerywacza, albo kabelek jakiś mógł się przetrzeć. Zobacz jeszcze jak jest jak kręcisz kierownicą, jeśli coś się wtedy zmienia to kabelek mógl się przetrzeć.
nom kabelek 
ja tez tak miałem z kierunkami w aprili…to nic z przerywaczem…
albo z kostki się wypiął przed samą lampą… Ja tak miałem 
a u mnie po zimie coś się stało, że kierunki szybciej migają niż wcześniej, a szczególnie lewy. Jak się trochę uspokoi to jak nacisnę hamulec (zaświeci się światło stopu) to znowu szybko miga, a jak puszcze, to już normalnie. I tak w koło ;/ Może przy okazji i mi ktoś coś podpowie
aku doładuj, może pomoże ;p
jak naciskasz stop to więcej prądu elektryka zżera a jak aku ma już go mało to mogą być jakieś zakłócenia, miałem podobnie, tylko teraz aku całkiem padło ;p
doładować nie zaszkodzi ;p
maciekkolo, to na pewno aku wina, naladuj i po kłopocie.
A w czasie jazdy mi się nie naładuje tak jak trzebaż
Zależy czy masz sprawny regulator napięcia i magneto. Jak masz taki miernik napięcia to podłącz go do do aku (podłączonego do skutera oczywiście) zapal go i zobacz jakie jest napięcie.
A w czasie jazdy mi się nie naładuje tak jak trzebaż
w czasie jazdy się ładuje owszem, ale to pod prostownikiem całkiem co innego jest.
W czasie jazdy to starcza w zasadzie tylko na podtrzymanie naładowanego aku, jak naładujesz go prostownikiem. Jak masz rozładowany, to należy korzystać z prostownika. Jacob555