No a więc po długich rozmyśleniach z bólem przyznałem, że nie opłaca mi się tuningować oryginalnego silnika, bo za drogo by to wyszło, a efekty były by marne. Przyznam, że szkoda mi zmieniać silnik, bo ten dla mnie jest nie zawodny, no ale ja potrzebuje mocy, tak więc myślałem nad Minarelli Horizontal LC, ale boję się, że jak kupie silnik za 600 zł, to do tego dojdzie koło, cały układ hamulcowy, gaźnik, chłodnica i przewody, choć chłodnice akurat będę miał po znajomości, ale nie chciałbym ładować ponad 1000 zł, więc kolega zapropnowal mi drugą opcję, silnik z Aeroxa 100cm, jest mocny, no i to jest AC, więc mniej problemów, ale jakoś nie mam zaufania do tych silników, jak myślicie? A, no i ja twierdzę ze Yasuni Z przydusi ten silnik 100ccm, a kolega uważa, że nie i to starczy. WYpowiedzcie się na ten temat, jeśli możecie ;)
Po primo, nie wiadomo, czy silnik 100ccm z Aeroxa ma mocowania jak Minarelli :) Po drugie, zamiast Miny 50ccm LC możesz kupić AC.Po trzecie, SV ma w Peugeocie 80ccm wydech Tecnigas Next R i mu sporo dał, więc Yasuni powinien dać jeszcze więcej, ale to jednak jest 100ccm :) Myślę, że nie przydusi silnika, może nawet dać trochę, ale na pewno nie tyle co komin dedykowany pod 100ccm.
Nieno, skoro mam robić swapa na 50ccm to LC, a nie wie ktoś jakie tam są mocowania w roxie 100ccm? Bo mi wyglądają na minarelli horizontala. Br3w, a ile Cie wyszedł sam swap, bez tuningu ?
Mocowania sa takie same w 50 cc , jak i w 100 cc
ja bym 100cc zostawił w serii, tyle powiem Ci . :)
Noo kusi mnie to 100ccm, z częściami aż tak źle znowu nie będzie, no i nie będę musiał się srać z chłodnicami, no ale czekam na inne opinie jeszcze :P
Jechałem raz taką Yamahą z silnikiem AC 100 cm^3 i powiem że to jest jazda. Była po lekkim tuningu (wymiana sprężyn i rolek) i miała nieziemskie przyspieszenie. Po prostu ruszanie na asfalcie posypanym piaskiem było strasznie niebezpieczne dla kogoś kto miał pierwszy raz pod ręką taką moc. Nie to że koło w miejscu się kręciło... Po ruszeniu i przejechaniu około 1 metra obroty spadały by za chwilę bok skutera odchodził w prawą stronę... Ale więcej jak 100 km/h nie można było się rozpędzić. Do 80 km/h były takie bezpieczne obroty. A o spalanie nie pytałem. Wiem że więcej palił od mojego Rometa który pił 4l przy normalnej jeździe.
NO tak, ale jakos tak trudno wyrwać 100cc chyba, że na serwisach zagranicznych, ja bym wsadził zwykła minarelke 50 ac
No właśnie z 100cm mogą być dwa problemy, spalanie i dostęp do części, no i ogólnie znalezienie tego silnika. Kurde, AC, nie wiem, nie wiem, jakoś mnie kusi te LC, ale pewnie ze wszystkim zapłace jakieś 900zł.. No ale zobaczę, co do lutego uzbieram ;)