Co myślicie o moim skuterku
i nie tylko o moim ogólnie o matrixach
http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Keeway/Matrix/85041
:D
W Twoim opisie najbardziej podobał mi się ten fragment :|
"Teraz nie,po gwarancji będzie można robić co się chce" pomyślałem sobie chuj ci w dupę psie jebany...
dzięki, Mi też się podoba,i dlatego napisałem jeszcze raz dzięki
Ale ja to napisałem ironicznie
Keeway jak Keeway .
Jakby mial cos niestandardowego, to na pewno bardziej bylo by co oceniac, bo tak to pelno identycznych jezdzi po naszych dziurawych ' ulicach ' .
Tak pozatym, to wiesz ... jest odpowiedni temat, do zamieszczania zdjec naszych ' pociech/ niuniek/ skuterow ' -( niepotrzebne skreślić ), tak więc nie widzę dobrej alternatywy, aby wyjasnić kontekst, ze zalozyles oddzielny temat, aby pochwalic sie swoim Milkiłejkiem .
Widzę, że lbuisz sie nim chwalić, skoro robisz temat, żeby ludzie o nim mówili. No ale Keeway faktycznie malowanie ma boskie.
Witam, wiec opowiem wszystko od poczatku : 3 dni temu zakupilem skuter
keeway matrix 50cc 2012 w salonie, moj przebieg to 90 km, jest jeszcze
zablokowany, zapomnialem docierac silnik i polowa mojego przebiegu byla
razem z pasazerem, razem wazymy 130 kg ( dopuszczalna to 165 kg) jezdzilem
predkoscia ok 50 km/h ( ma 3 blokady) dzisiaj zauwazylem jak startuje
skuterem do slysze charakterystyczne "bzyczenie" nie jest ono bardzo
glosne, lecz je slychac, na poczatku go nie bylo, nie wiem dlaczego tak sie
dzieje, lecz mam podejzenia ze to przez jazde we 2 osoby, za 210 km mam 1
przeglad. Bardzo prosze powiedziec mi co to jest, od czego i jak temu
zaradzic :)
Bardzo prosze o szybka odpowiedz :)