Witam!
Niedawno kupiłem Keewaya Focusa z 2006r, w pełni odblokowanego z wydechem Tecnigas, i zmienionym wariatorem. Skuter stopniowo coraz bardziej zaczynał się krztusić, ruszał tylko z manetką odkręconą do oporu i palił +/- 10 litrów na 100km. Wymieniłem filtr i świecę - bez zmian. W serwisie przez dwa dni bawili się w regulację silnika - stwierdzili, że poprzedni właściciel był jełopem, który tylko zmienił wydech na sportowy nie modyfikując nic innego. Wstawili nowe rolki wariatora (Awina - tyle napisano na fakturze) i nową dyszę główną. Skuter jeździł jak marzenie - pięknie przyspieszał, osiągał zawrotne prędkości (na prostej ok 100 km/h - daleko poza skalę na prędkościomierzu) przez 2 dni jazdy, w sumie może z 60 km. Następnego dnia (czyli dziś) znowu zaczyna się krztusić, jedzie coraz wolniej, rusza (i jedzie) tylko po odkręceniu manetki do oporu i na jakieś 20 km spalił połowę baku... Czy ktoś jest mnie w stanie oświecić co się dzieje z tym badziewiem? Błagam o pomoc - w ciągu 3 miesięcy władowałem już w ten skuter z 500 złotych, a przejechałem łącznie może 200km i jestem o krok od wrzucenia zapałki do baku...