Wszyscy maxi-maniacy proszeni są o zgłaszanie swojego udziału.
Termin do ustalenia jeszcze. Ja oczywiście jestem w stanie dostosować się do większości :)
Odświeżam, żeby nie umknęło :)
masz rozdwojenie jaźni? :)
Hanita napisał:
masz rozdwojenie jaźni? :)
Ale, że o co chodzi?
potem wytłumaczę juz się nie wtrącam :) sorki
Cały czas wybieram się w ten uroczy zakątek. Mam cichą nadzieję, że w przyszły weekend odwiedzę Kazimierz Dolny nad Wisłą. Obawiam się jednak, że nie będę w stanie nadążyć za maxi. Istnieje wszak możliwość spotkania się na miejscu i zwiedzenia rubieży tego miasteczka. Z takich sztampowych miejsc, warto zobaczyć Męćmierz, pozostałości po kamieniołomach, przeprawa promem do Janowca, wąwozy (niekoniecznie korzeniowy dół, alias wąwóz korzenny - jest kilka innych nie uczęszczanych przez turystów), Nałęczów :)
Może to kogoś zachęci :)
Napisałem o maxi bo wiesz...
Ale jeśli większość była by 50-tkami to oczywiście nie ma problemu, pojechało by się inną drogą może i też było by dobrze chyba.
No ale u mnie z przyczyn technicznych temat jakby na razie nie aktualny :)
Podaj termin z lekkim wyprzedzeniem spróbujemy się dostosować ???. Póki pogoda dopisuje. :)
Biorąc pod uwagę, że mam chwilowe problemy ze skuterem to raczej w moim przypadku najprędzej końcówka lipca dopiero.
Ale kontroluj sytuację, może się coś zmieni.
OK jesteśmy w stałym kontakcie.