Siemano, niedawno stuningowalem junaka 904 na 72ccm od tamtego czasu raz mi odpala raz nie dzisiaj miałem sytuacje ze pojechałem do sklepu wszystko git zgasiłem go poszedłem do sklepu wracam po minucie i znów mi nie pali, odpaliłem go na popych lecz wyrwało mi go z rąk po czym miałem wypadek, gdy wracałem do Domu jakieś 1km pchając go cały czas próbowałem go odpalić lecz nic gdy wróciłem do domu po 10m moj tata sprawdził czy motor pali i odpalił od strzała, silnik nie byl gorący, i tak ciagle raz pali na strzała raz wogole. Wiecie czym może to być spowodowane?
jak stunigowałeś? co dokładnie?
Cylinder, głowice itp tylko moc zwiększyłem nic wiecej
gaźnik? dysze? ja sie pytam DOKŁADNIE a nie “itp”.
Wombat w junaku był tuningowany tylko cylinder, tłok i głowica. Nic więcej.
trzeba do tej modyfikacji dostosowac dolot i gaznik
Wombat twoim zdaniem problem się skończy? W tym momencie motor już wogole nie odpala nawet na popych
nie wiem czy sie skończy bo z powodu złej regulacji i jazdy na zubożonej może być już po nim przegrzany i po kompresji.
wszystko zalezy od tego jaki zestaw tam wsadziłeś, jak bardzo zgodnie ze sztuką to zrobiłeś (np dotarcie zaworów) i jak wyregulowana była mieszanka.
Oczywiście że w gre wchodzą też inne sprawy typu źle ustawiony rozrząd, zawory lub problemy z elektryką ale takie “zdechnięcie” tuz po tuningu wykonanym bez wiedzy jest dość typowe.
Zmierz kompresje manometrem.