Będę wrzucał tu aktualne foty swojej maszynki, na początku myślałem że to był zły pomysł kupowania junaka, ale to zmieniło się z czasem.
Na początku był problem ze zmianą biegów, ale doszedłem do tego stopniowo, chociaż czasami przy ruszaniu z 1 czesto wskakuje luz.
Silnik jest nowy 125, ciągnie całkiem zgrabnie chociaż na seryjnej 50tce i mojej wadze było marnie. 903 najwiekszą wadą dla mnie była wibrująca kierownica i owiewki, problem został zniwelowany cześciowo, jest w planach założenie gumowo metalowych podkładek pod silnik i dodatkowe usztywnienie silnika ( przyspawanie jakieś wspornika z tymi podkładkami ).
Aktualnie junak stoi rozmontowany, gdyż najwiekszy problem mam z zamontowaniem układu wydechowego. Dobrze by było wymodelować lub troche podciąć cały tył i wymodelować, ale to już wymaga wiekszego skilla i wkładu i czasu, nie mówiąc już czy to by miało sens. Mocowanie wydechu będzie chyba na podnóżkach dla pasażera, tak więc nici z wyrywania dup i wożenia plecaczka.
aktualnie junak ma zamontowany silnik seryjny junak 125cm3 od almot
W planach jest:
-oklejenie szyby
-wymiana przedniej lampy na led/lub na mocniejszą
-Zmiana manetek wraz z przełącznikami
-Zmiana klamek
-Wymiana wydechu na 2x leovince
-Zakup cylindra 150
-Przemalowanie plastików na czarny mat
-Pomalowanie baku na czarny mat
-Zamocowanie tankpadów, crashpady
Moto kosztowało 3000zł z hakiem z 2014 roku z sierpnia przebieg też mały.
Na początku sprzedający chciał 4800, ale po dłuższej rozmowie i oględzinach moto kupiłem za 3000zł czemu z hakiem, a bo za drobną dopłatą dostałem pokrowiec kufer łańcuch did 6litrów oleju motul, 2 butelki płynu hamucowego za niecałem 200zł raczej to był dobry interes, stan jest dość dobry pęknięta była owiewka boczna prawdopodobnie szlif, zegary analogowe, dziwnie chodzą po przekroczeniu licznikowych 80km/h a 55 gps-owych licznik cofa się.....-_-
Licznik został wymieniony od hondy cbr125 z 2014 roku na elektroniczny zostały zamocowanie podkładni pod zegary, jak i pod każdą srubę plastików, podkładki filcowo gumowe czy jakoś tak. Aktualnie przy nawet 10tys ob nie ma aż tak dużych wibracji na kierownicy i drgań na plastikach jak było kiedyś.
Moto ma wyregulowane zawieszenie, przedni widelec ma 200 skoku, tył został wyregulowany pod moją wagę, w zakręty wchodzi się fantastycznie.
Silnik ma zamocowane chłodzenie oleju banalna sprawa.
Aktualne koszta jakie poniosłem to jakieś 00zł nie licząc silnika za prawie 870zł silnik był z drugiej ręki, przebieg to 1600km silnik z 2013 roku wiec skrzynia działa jak w normalnych moto 1N234. W modelach od 2014 roku chyba działała odwrotnie 432N1
To tyle może to nie jest takiś szałowy pomysł na przerabianie tego modelu, ale mam z poprzedniego moto kumpla który sprzedaje mi dwie końcówki wydechu leovince, za prawie darmo chyba 700-900zł już nie pamiętam, wiec na zimę będę miał trochę pracy w garażu Tłumiki to chyba SKB.
Założenie poniesionych kosztów to coś w granicach 3000zł, czyli teoretycznie motocykl za 6000zł 125 nową nie japończym raczej nie do kupienia. Długo myślałem nad kupnem np 2-3 letniego tu z paroma osobami byłem w kontakcie na priva i jednak doszliśmy do wniosku że jeśli utrzymam się w budżecie tych 5-6tys z modyfikacją to będzie dobrze.