Tak jak w temacie. Posiadam Junaka 901 F ostatnio regulowałem gaźnik bo jak się nagrzał i np. stałem w korku na 1 lub na luzie to mi gasł i musiałem trzymać go na gazie cały czas. Po wyregulowaniu zaczęło mi strzelać z wydech nie ma żadnych ogni etc. po prostu strzela. I teraz pytanie Czy to wina jest źle wyregulowanego gaźnika że dostaje mało paliwa że jak odkręcę maksymalnie manetkę (do oporu) to go dławi i jak będę dużej ją trzymał to zgaśnie całkowicie czy że co? Dodam że motorower niedawno kupiony więc raczej nie możliwe żeby był zatkany gaźnik bo jeździł dobrze i w ogóle na tamtej regulacji a teraz go dławi. Dziś regulowałem gaźnik i wszystko fajnie chodzi sobie na 1,5k obrotów śrubka od mieszanki paliwowo-powietrznej wykręcona jest prawie o 2 obroty.
Proszę o pomoc.