Jak w temacie mam problem ze sprzęgłem jechałem sobie spokojnie i chciałem zwolnić motor zgasł mi na biegu 3 myślałem że za szybko zwolniłem i chciałem odpalić jeszcze raz odpaliłem wcisnołem sprzęgło i chciałem wrzucić pierwszy bieg ale motocykl szepnął i zgasł ale sprzęgło miałem wciśnięte na maksa. Silnik nowy nawet nie przyjechałem 15 KM i się strasznie martwię proszę was o pomoc ratujcie boję się że coś się zepsuło poważnego.
zapewne coś się rozłączyło na drodze miedzy manetką sprzęgła a tarczami. Sprawdzaj po kolei - problem bo ostatnia część jest w silniku i trzeba pościągać dekle z karterów.