Junak 125s. Mam problem z odpaleniem po zatankowaniu do pełna. Motocykl szarpie, silnik przerywa itd. po pewnym czasie mu przechodzi. W tym czasie na dole z takiego otwartego krućca wycieka paliwo ( chyba z zaworu CO2 czy sos takiego)
Odkryłem przyczynę, tematu nie usuwam, bo może się to komuś przyda. Za dużo lałem paliwa i wlatywało ono do przewodu odprowadzające opary paliwa a stamtąd przez zawór zwrotny do filtra węglowego. W skutek tego cały układ odprowadzający opary paliwa był zalany i motocykl nie odpalał a z filtra węglowego wyciekało paliwo. Wniosek prosty, Junaka 125s nie tankujemy pod korek, a jedynie do początku szyjki.