Jincheng JC50Q Smyk strzela z gaźnika

Witam szanowne gremium wielbicieli jeżdżących kibelków.

Pacjent - Juncheng JC50Q SMYK aka Honda Chali
Objawy - trudne odpalanie( trzeba ustawić śrubę mieszanki na bardzo bogatą), strzelanie z gaźnika (część mieszanki eksploduje w gaźniku), przy dodawaniu gazu silnik strzela coraz mocniej po czym gaśnie, nie trzymanie wolnych obrotów
Dotychczasowe działania - przeczyszczenie baku, nowe przewody paliwowe, regulacja i czyszczenie gaźnika, wymiana świecy, modułu, uszczelek pod cylindrem i głowicą, regulacja zaworów.
Rezultat dotychczasowych działań - brak, piździk nie chce jeździć.
Dodatkowe spostrzeżenia - przy bardzo delikatnym dodawaniu gazu silnik zwiększa obroty, lecz w pewnym momencie zaczyna znów strzelać.
Pytanie - czy któryś z was wie, co może być powodem?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.

Rozumiem, że jesteś jeszcze młody, ale nie obrażaj ty może i mojego chińskiego wychodka i to za jednym takim swoim wpisem tutaj. OKi?
$$$
Pogadaj może z Bergiem, ale już na PW, bo takich trzech jak wy dwaj, to nie ma tutaj chyba ani jednego. Tako mniemać zwykłem teraz. Oreo. :P

Snake - nie wiem kolego ile Ty masz lat i nie wiem co ma wiek wspólnego do skuterów i prawdę powiedziawszy nie interesuje mnie to. Jeżeli prześledzisz moje tutejsze posty, to zobaczysz, że nasze pojazdy nazywałem w różny sposób - pizdolot, kibelek na kółkach, czerwona rakieta, piździk itp. Jednakże jesteś pierwszą osobą, która się tego przyczepiła. A tak się składa, że mam 300 postów, więc trochę tego jest. Oczywiście nazywam te pojazdy z przekąsem ponieważ nie lubię nazwy skuter bo kojarzy mi się z hulajnoga z silnikiem. Motorower, to pojazd z biegami, a motor, no to już inna liga, więc nie ma sensu pisać. Jeżeli uważasz, że Twój pojazd jest wyjątkowy, to proszę bardzo, ale mój to mały, pokraczny jeżdżący kibelek i tak tez go będę nazywał. Jeżeli poczułeś się tym urażony, to przepraszam, nie to miałem na celu. Na koniec drobna prośba. Po pierwsze, jak nie masz nic konkretnego, do wniesienia tematu, to bądź łaskaw napisać mi na PW. Nie zaśmiecajmy tego forum. Po drugie, pisze to na forum ogólnym, żeby każdy mógł to zobaczyć i mi ewentualnie pomóc. Jeżeli będę chciał, to napisze do kogoś na PW, jednakże nie Ty będziesz o tym decydował.

ale Snake to KOT, Chinol, PC_User czy coś tam .. i z 10 innych nicków. Doskonale wie co napisałeś tutaj. Jednoosobowo wypełnia to forum w 50% :)

Deep_Nothing... to jest wina rozrządu ząbek w jedną lub w druga i będzie latał:)

Hmm... montując głowicę, wydawało i się, że dokładnie skontrolowałem rozrząd, ale mogłem się gdzieś machnąć. Sprawdzę. Jeżeli rozrząd będzie w porządku, to jest możliwość, że głowica mimo małego przebiegu (2,5k) mogła pójść na gniazdach zaworowych i dawać taki efekt?

jak by na gniazdach poszła to by nie odpalił,jest możliwość że gówniany moduł.