Mam 15 lat, upatrzyłem sobie fajny używany motorower 50ccm. Człowiek od którego chcę kupić ten motorower dodał kilka ulepszeń. M.innymi, wymieniał w nim cylinder i zwiększył moc do 10KM. Czy na kartę motorowerową będę mógł nadal jeździć legalnie tym motorowerem???
Po drugie, jeśli chodzi o przeglądy. Czy mogę zrobić przegląd u każdego licencjonwanego mechanika??
Proszę o pilną odpowiedź, z góry dziękuje.
Chłopie sciągniesz blokady i już jezdzisz nie legalnie :) oczywiscie że to nie jest legalne ale mało który policjant zwraca uwage na motorower który zamiast jechać 50 jedzie te 70 ;) Więc smigaj nim tylko uważnie :D
to chyba mosial by tam wstawic 125ccm aby uzyskac tyle koni, no chyba ze jakas markowa 90.
Przepisy mowia jasno ze nawet po zdjeciu blokad na 50ccm nie mozesz jezdzic bez kat A.
Przeglady mozesz robic w kazdym serwisie.
Nooo coś chyba cie zbajerował co to za motorower ?
Yamaha tzr 50.
Mam jeszcze kilka pytań. Czy aby go przerejestrować, sprzedający musi wcześniej ten motor odrejestrować, czy musi on cokolwiek zgłaszać? Czy do zarejestrowania potrzebny jest jakiś wcześniejszy przegląd? Co ile robić przegląd (wolałbym jak najrzadziej)?
Jestem początkujący to ma być pierwszy mój WŁASNY motorower.
10 KM? i to w tzr\\\'ce? To chyba zmienił pojemność z 50 na co najmniej 70 ccm....
Właściciel pojazdu, który kupujesz ma obowiązek go wyrejestrować, po zakupie. Ty natomiast zanim go zarejestrujesz musisz z tym motorkiem pojechać na przegląd (tutaj się zaleca Okręgową Stację Kontroli Pojazdów) przynajmniej ja tak zrobiłem, i oni wystawiają Ci taką karteczkę, z informacją o pozytywnym przejściu kontroli.
I pozniej reszta biurokracji, czyli dokumenty, jeszcze więcej dokumentów, dowód "miękki", czyli tymczasowy, opłacasz (coś koło 150 pln),otrzymujesz blachę, pozniej dowód na "stałe".
O czymś zapomniałem?
Zmiana cylindra to właściwie zmiana pojemności. Nie wiem co się dziwić. Da się tak przerobić TZR żeby miała nawet 20 koni. Pisali o tym na skuterowo: http://www.skuterowo.com/yamaha-tzr-50-motorower-przez-duze-m/
1. Tak, to prawda poczytałem o tym na necie i kilka drobnych modyfikacji i masz prawie 10KM w tzr no może 8-9
2.Jeśli chodzi o pozytywne przejście kontroli, to gdy ją przejdę spokojnie mogę zarejestrować odblokowany i ulepszony jako zablokowaną 50? Czy morze jednak na tej karteczce będzie pisało coś na ten temat, i znowu będą problemy?
Czytam te posty o bajerowaniu TZRek i rozmyślam czy lepiej kupić lepszy komputer czy stuningować Yamaszkę :D. Jak już kupisz to powiedz czy twoja na stocku leci 100 czy to tylko mit, bo moja nijak się do tego wyniku zbliżyj bardziej niż o 5 km/h przy większej zębatce o 1 ząbek z przodu zbliżyć nie chce :P.
2. Na przeglądzie sprawdzą ci czy działaja światła, czy masz lusterka itd. Pomiarów prędkości nie dokonują, no chyba że w jakichś super osrodkach z rolkami i całym sprzętem :). Moja Tezia ma na papierze 2 Kw.
Dobra, narazie dzięki.
Jak kupię (tydzień-2) i troszeczkę ztunninguje pod mój gust, to napisze ci TheMiqlaq ile osiąga. Ale osobiście nie oczekuję od tzrki więcenij niż 95. Mi spokojnie nawet 90 starczy. Ale jednak im większe osiągi tym lepiej.
A ty matol198 ( czy jak ci tam) Mówiłem że wymieniał cylinder na nowy, a nie na większy.Pomimo tego, tak to prawda włożył trochę większy cylinder mianowicie 55ccm.
10 KM w cylindrze 55 ccm. Aha. Moja ma 9-10 KM w cylindrze 50 ccm... i leci koło 90 km/h...w dodatku to skuter, na chama można tak zmienić przełożenia, że poleci i 120 km/h ale po co? ;)
Na innych przełożeniach moja poleciała 106 :). To było 12/47, a teraz siedzi 12/60 ;)
Nie każda stacja robi przeglądy motocykli. Przegląd musisz zrobić jak ci się kończy i zostało np nie cały miesiąc, wtedy gość w wydziale komunikacji nie zarejestruje ci motoroweru tylko odstoisz swoje w kolejce w urzędzie i odeślą cię na przegląd. Ale jeśli przegląd jest jeszcze sporo ważny to nie musisz robić przeglądu dla czyjegoś widzimisię.
Znaczy się przegląd i tak zrobie, ale jeśli nie potrzeba wydawać kasy to zrobie własnoręcznie.
55ccm? Raczej taki cylinder nie istnieje, przynajmniej na pewno żaden markowy, a i chińskiego takiego do AM6 nie widziałem.
A 10km to spokojnie na oryginalnym cylindrze osiągniesz w TZR.
Da się zrobić szlifa przecież, no nie? Jak nie mam racji, to proszę mnie poprawić xD.
Kuzyn w motorynce Romet (ale tym prawdziwym z lat 80, jeszcze silnik Predom-Dezamet), ma cylinder 60 ccm, trochę nie spotykana pojemność, bo takiej nie ma, bo właśnie był to cylinder 50, tylko, że po szlifie właśnie.
Podobno że ten gość ma go od jakiegoś wujka który z tym kombinował. Dlaczego akurat 55cm, nie wiem. Tak właściwie to mnie to wogóle nie obchodzi. I tak zarejestruje na 50.