Alarmów absolutnie nie polecam- dość poważna ingerencja w elektryke, po za tym te wynalazki lubią się kopać, tymbardziej pod wpływem wilgoci- doświadczyłem tego na własnej skórze, dlatego do ND już alarmu nie montowałem, tylko kupiłem DiscLock;)
qazwsxedc wrote:
Alarmów absolutnie nie polecam- dość poważna ingerencja w elektryke, po za tym te wynalazki lubią się kopać, tymbardziej pod wpływem wilgoci- doświadczyłem tego na własnej skórze, dlatego do ND już alarmu nie montowałem, tylko kupiłem DiscLock;)
Czyli alarm wybiliście mi z głowy :)
Aku podładowałem 1h i już pali od pierwszego - zobaczę jutro rano - jak znów będzie zdechnięty - demontuje wyłącznik.
Kup blokadę na tarczę Xena, ma wbudowany alarm, będziesz zadowolony.
Piotrze, a nie zauważyłeś jakiegoś grzania się tego wyłącznika?
Szukam przyczyny dlaczego on miałby rozładowywać aku.
Mogłoby się tak dziać, gdyby w wyłączniku był jakiś wewnętrzny obwód, który de facto robiłby za opornik...głośno myśle.
qazwsxedc wrote:
Piotrze, a nie zauważyłeś jakiegoś grzania się tego wyłącznika?
Szukam przyczyny dlaczego on miałby rozładowywać aku.
Mogłoby się tak dziać, gdyby w wyłączniku był jakiś wewnętrzny obwód, który de facto robiłby za opornik...głośno myśle.
Nie zauważyłem grzania się przełącznika. Mam jeszcze jeden taki (już używany) pójdę do garażu zrobię fotę i fotę po rozebraniu. Dajcie mi 15 minut:)
ok;D czekamy!
Przełącznik przed rozebraniem:
Przełącznik po rozebraniu:
Jak widać jego prostota zabija:) Poniżej schemat by WODZU :) jak to podłączyłem:
Wyłącznik jak wyłącznik;p ciężko coś powiedzieć.
Zobaczysz co się będzie działo w najbliższych dniach- jeśli aku będzie się rozładowywać to bym go wywalił i znowu obserwował.
I tak zrobię jak piszesz.
Wodzu, jeśli masz najprostszy miernik elektryczny ustaw go na mierzenie natężenia (np. na zakres do 200 mA), zdejmij którąkolwiek klemę i podłącz miernik zgodnie z biegunowością przy wyłączonym zapłonie i wszystkich odbiornikach prądu. Jeśli nic nie pokaże przełącz na zakres do 20 mA. Jeśli nadal będzie zero to znaczy, że akumulator to trup. A jeśli pokaże pobór prądu znaczy, że masz gdzieś zwarcie w instalacji.
Witam.
Jak w innych tematach napisano - aku pada przez zamontowane światła.
może mozna jakismocniejszy aku kupic.
U mnie na razie ok (odpukac w niemalowane) jezdzę wieczorami ok 25 km na drogowych właczonych i jest ok. W instrukcji jest napisane by doładowywać aku gdy skuter jezdzi z małymi predkościami. Ja jezdze stale 45-55 km/hi nie zauważyłem problemów z odpalaniem. Co prawda jak puszczę gaz to swiatła przygasaja trochę ale to efekt zastosowania prądnicy a nie alternatora. Jedno co zmodyfikowałem to zmieniłem żarówki pozycyjnych i podświetlenia tablicy na białe diody LED więc pobór mam 15 W mniejszy.Ledy biorą bardzo mało.
No właśnie, stałem się posiadaczem skutera PEDA Via 50 i mam ten sam problem. Zamontowano tam takie światła:
- przód: 2 x 35W
- pozycje przód: 2 x 5 W
- tył: 10W + 10W stop
@ razem 90W.
A prądnica daje maksymalnie 70W
Pozostaje mi tylko kupić inny przód który będzie pasował do reszty i będzie miał normalne światła albo kupić żarówki LED bo inaczej to prądnica wysiądzie w końcu.
gdyby chińscy inżynierowie znali podstawy elektryki oraz potrafili dodawać to by nie było taki kłopotów.
Heh dobrze, że mam 1 żarówkę do świateł mijania i drogowych /OT