Chciałem się dowiedzieć czy w skuterze mbk booster 1997 rok koła 12 cali były jakieś blokady ponieważ jedzie mi 55 i nic więcej narazie bawię się rolkami(na rolkach około 3,5gram rozpędza się dobrze ale do 55km i pasek nie wchodzi na wario na samą góre brakuje ponad 1cm a jak założe rolki 7gram to skuter z miejsca idzie dużo szybciej ( ale jak jadę z 20km/h to przy dodaniu gazu czuć że są za duże na 3,5g tego nie ma) dobrze pasek wchodzi na samą góre ale jedzie też 55km), ale chcę dowiedzieć się czy czasem moduł nie jest zablokowany (model modułu 1617m) czy może tłumik już na tyle się przypchał (20tys km i nie widzę aby był rozcinany) silnik wszystko ok wyregulowany 50cc nie mam czym zmierzyć mu obrotów
skoro pasek wchodzi ci na samą góre a obroty wciąż są wysokie jak poprzednio - to nie ma zmiłuj - musi jechać szybciej.
Inaczej by oznaczało że pasek ci sie ślizga.
Jeżeli wchodzi na samą góre tzn że uzyskuje maksymalne przełożenie - jezeli obroty są też wysokie to powinien jechac szybciej.
Chyba że masz zły pasek, chyba że blokuje ci sie wariator (ale wtedy pasek by nie wchodził na sama góre). o i to jest rok 1997… cholera wie kto to przez te 24 lata naprawiał i czym i jaką to uzyskuje moc. Może już miec 4 zamiennik cylindra i to zajechany.
Silnik świeżo po remoncie (cylek, tłok) i wszystko z nim ok
tzn tak twierdzisz bo wiesz to na 100% gdyż sprawdziłes, znasz ciśnienie kompresji itd… czy też tak ci sie tylko wydaje że powinno byc ok bo przeciez jest po remoncie?
tak z silnikiem jest ok ale najbardziej chodzi o to że nic nie zmienia się prędkość jak reguluje rolkami i to mnie dziwi
czyli nie wiesz tylko zakładasz.
do tego najpierw go trzeba poprawnie wyregulować, potem POPRAWNIE DOTRZEĆ a potem ewentualnie patrzeć czy poleci ponad 50km/h.
Stawiam na to że masz go naprawionego tanim cylindrem + źle wyregulowany gaźnik + być może już go lekko zajechałeś.
Nie mam co prawda zadnych danych żeby tak zakładać ale taki obraz mi sie rysuje.
Ciesz się tym co masz jeżeli mieszkasz w górach, bo to dobre przełożenie na podjazdy. Jak wszystko śmiga i dobrze przyspiesza tylko predkoscibrakuje to mała strata. Masz tam zainstalowany cylinder do około 6000rpm. Żadne kombinację nie zwiększa zbytnio prędkości. Musiałbyś cylinder 7000rpm. Zamontować. Nie mówię tutaj o założeniu krótszego pasa napędowego, jeżeli koło pasowe przy sprzęgle nie otwiera się na max pa pasek nie spada na sam dół na tym kole. Cylinder 7000rpm. To od razu i wydech by się przydał żeby cylinder miał 7500rpm. To co tutaj napisałem to głupoty, które niszczą trwałość skuterów, a wydaje się jeszcze na to bardzo dużo pieniędzy. Nie wiem jak to nazwac. To jest potrzebne do wyścigu,będzie kilka sekund ma jakiś sens.Mam tutaj na myśli ceny tych cylindrów, dyfuzorów i i niekontrolowany niczym wzrost zużycia benzyny.
skąd ty wiesz jaki on tam ma cylinder??? z fusów?
z predksci jaka osiaga na tym cylindrze to wiem
No mozna na chybil trafil podnosic predkosc maksymalna… moge sie mylic co do tego jaki kolega ma w skuterze MBK cylinder. No ale wtedy wynikaloby , ze skuter ten ma konstrukcyjnie ograniczona moc (predkosc obrotowa) w ukladzie wydechowym. Zalozylem, ze znany jest wplyw ukladu wydechowego na moc (predkosc obrotowa) silnika dwusuwowego. Powinno sie tez zmierzyc wysokosc okna wydechowego w cylindrze (chodzi o proporcje skoku tloka i wysokosci okna wydechowego), zeby oszacowac predkosc obrotowa jaka silnik moze rozwinac. Porownac te wysokosc z dostepnymi cylindrami wysokoobrotowymi, czyli tuningowymi. Wywnioskowac, czy cylinder jest niskoobrotowy , czy tlumiony jest w ukladzie wydechowym.
zaczynam lubić twój bełkot. czytam go jak kącick humorystyczny.
Może jeszcze warto prześwietlić cylinder laserem z kosmosu i zbadać widmo teleskopem Bubbla? Albo zastosowac jeszcze bardzij zaawansowane narzędzia o ktorych ani ten człowiek nie ma pojęcia ani nie ma do nich dostepu.
Ja jestem za tym żeby zacząć od najprostszych i podstawowych rzeczy - dowiedzieć się jakim gruzem ten silnik został naprawiony a potem sie dowiedzieć czy ten gruz już został zajechany czy jeszcze nie. A dopiero POTEM podejmować jakiekolwiek decyzje.
Ale skoro ty z prędkości jaką osiaga wywnioskowałeś jaki ma cylinder… no to gratuluje.
Czesto tutaj koszt zakupu cylindra dochodzic moze do 1/3 budzetu przeznaczonego na zakup motoroweru. Tymczasem cylinder nie jest taki tani, zostal przewidziany na bardzo dlugi okres eksploatacji. Dla 20 letniego skutera, z tych samych powodow z jakich skuter jest mocno wyeksplatowany rosnie rowniez prawdopodobienstwo, ze ktos wymienil juz kiedys cylinder. Wniosek jest znowu taki, ze albo bardzo dlugo pracowal na danym cylindrze, albo cylinder byl wymieniany. Dla takiego skutera moze kiedys jedna wymiana cylindra bylaby wystarczajaca. Skoro skuter uruchamia sie, to i jezdzi.
Gdy cylinder bylby krancowo zuzyty, to wtedy juz szybko postepuje zuzycie, jest to czytelne, utrata sprezania jest bardzo duza, az do momentu gdy silnik przestanie sie uruchamiac.
I teraz mam dwa podpunkty:
1.Koszt eksploatacji skutera przesuwalbym w kierunku zakupu i wymiany w nim walu korbowego. Ten bowiem uszkadza sie nagle w porownaniu z cylindrem niszczac przy okazji cylinder. Kontrola jego stanu jest trudniejsza niz kontrola cylindra. Jego wymiana tez jest trudna.
2. Mozna opierac sie na kupowaniu cylindrow uzywanych, nawet na zakupie uzywanych cylindrow nie napisze tuningowych, bo to jest nielubiane okreslenie. Ale cylindrow o wiekszej mocy, ale o tej samej pojemnosci 50cm3.
Jazda na pewnym wale korbowym jest dla mnie przyjemniejsza niz jazda na nowym cylindrze z podanych wyzej przyczyn.
nieustająco wróżysz z fusów