Jakie auto wybrać na początek ? Myślałem o e46, co polecacie ?
Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć ale to forum o skuterach a nie samochodach.!
moszum napisał:
Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć ale to forum o skuterach a nie samochodach.!
Nie wiem czy zdążyłeś zauważyć ale to forum ma coś takiego jak offtopic .!
Hmm... może na początek coś małego z gazem ? Np. jakiegoś golfa II. BMW nie są złe, wiesz, zależy też czego oczekujesz od samochodu, czy ma służyć do jazdy tylko po mieście czy też w trasy itp.
Nie tylko miasto, a nawet bym powiedział że więcej na trasę niż miasto.madi napisał:
Hmm... może na początek coś małego z gazem ? Np. jakiegoś golfa II. BMW nie są złe, wiesz, zależy też czego oczekujesz od samochodu, czy ma służyć do jazdy tylko po mieście czy też w trasy itp.
Wybierz takie, na jakie Cię stać i które Ci się podoba. Po co wogóle ten temat? Zarejestruj się na jakimś forum motoryzacyjnym, tam sobie pogadaj z kierowcami. I tak zrobisz po swojemu. Ja bym Ci proponował na początek Tico albo Seicento. Naucz się jeździć, zalicz kilka stłuczek, to potem będziesz wiedział jakie auto Ci pasuje. Na tych przynajmniej będziesz miał szanse na dłuższe życie niż jadąc w 20 letniej po przejściach bmw.
No czy w Tico będzie miał większe szanse niż w BMW to bym polemizował. Tico z jego cieniutką blachą...
BMW drogie w utrzymaniu. ;f a tico(na części) na większości złomach znajdziesz jak bys obił ;]
ani tico ani seicento, coś ze strefą zgniotu i nie bite, nowsze auta są cięższe od starych to też trzeba wziąć pod uwagę w "razie".
za połowę budżetu kup coś do jazdy a drugą połowę na opłaty i naprawy
inaczej nie kupuj bo będziesz narzekał że się wiecznie psuje
Kup takie auto które ci się podoba na które będziesz codziennie patrzył i mówił "mam wspaniałe auto nigdy go nie sprzedam"
Z tych dwóch propozycji To tylko piękna włoszka się nadaję ale nie wiem czy za tą cenę akurat ,niech się wypowiedzą bardziej zaznani w temacie.
benekpe napisał:
Ja bym Ci proponował na początek Tico albo Seicento. Naucz się jeździć, zalicz kilka stłuczek, to potem będziesz wiedział jakie auto Ci pasuje. Na tych przynajmniej będziesz miał szanse na dłuższe życie niż jadąc w 20 letniej po przejściach bmw.
Te małe autka są o tyle bezpieczniejsze od 20-letniej BMW, że na nich nie będziesz kozaczył, konstrukcyjnie nie pozwolą ci rozwijać zawrotnych prędkości - w przeciwieństwie do beemki. Takie małe wolne autko pozwoli Ci opanować niełatwą sztukę jazdy samochodem. Wszyscy wiemy jak zachowują się młodzi za kierownicami swoich BMW :-)
W listopadzie ubiegłego roku kupiłem suzuki swift z 96 roku. Miał mi zastąpić renault espace w codziennej pracy, czyli oszczędzić trochę paliwa. Auto miało zamontowany gaz. Do dziś zrobiłem 35 tys kilometrów, w między czasie wymieniłem łożyska z przodu (jak kupiłem to już huczały) co kosztowało 200 zł z robocizną, tylny tłoczek - 100 zł z robocizną i rozrząd, to kosztowało chyba 300 z robotą. Silnik oglądam tylko wtedy, gdy muszę dolać płyn do spryskiwaczy. Jak gdzieś wyjeżdżam to robię zazwyczaj 200-300 km. Potrafię w tygodniu zrobić 800-1000 km a czasami stoi trzy, cztery dni. Raz byłem w Poznaniu, 1100 km w obie strony, rano wyjechałem, późnym wieczorem byłem w domu. Spala 7 l gazu. Doszło do tego, że espasa wyciągam raz na dwa tygodnie jak gdzieś z całą rodziną wyjeżdżam. Moim zdaniem ten swift to auto idealne. Na pierwsze auto również. Ale to tylko moje skromne zdanie.
P.S.
Kupiłem go za tyle, co nowa bassa.
Moje Renault Clio II sedan 2005r. 1.5dCi pali 4-4,5L/100km ON w cyklu mieszanym. Na trasie schodzi poniżej 4L. Często kupuję paliwo w promocji za 3zł - więc jazda jest nie odczuwalna dla portfela. 12zł/100km.
benekpe napisał:
Moje Renault Clio II sedan 2005r. 1.5dCi pali 4-4,5L/100km ON w cyklu mieszanym. Na trasie schodzi poniżej 4L. Często kupuję paliwo w promocji za 3zł - więc jazda jest nie odczuwalna dla portfela. 12zł/100km.
Rozwiń ten temat promocji jak możesz;)
Promocja i tyle :-) Czasami promocje się zdarzają...
promocje dla wybranych, ani mru mru :)
benekpe napisał:
Moje Renault Clio II sedan 2005r. 1.5dCi pali 4-4,5L/100km ON w cyklu mieszanym. Na trasie schodzi poniżej 4L. Często kupuję paliwo w promocji za 3zł - więc jazda jest nie odczuwalna dla portfela. 12zł/100km.
jak się umie obchodzić z autem to każde mało spali,
mondeo wciąga mi ok 4L przy eco, zwykle jest w granicach 6 i niemieckich prędkościach. Iveco Daily blaszak maxi ~7L, standardowo trzyma 9/100, im bardziej wyciszone auto tym wolniejsza jazda jest dla mnie traumą, człowiek zaraz zasypia
Mnie także przydałoby się auto. Jednak ilość posiadanych sprzętów skutecznie mnie hamuje przed tym zakupem. Posiadam 4 motory i auto, którym jeździ żona. Lubię małe auta. Ślinię się jak pies do michy kiedy widzę Seata Arosę lub VW Lupo w dieslu. Kupić jednak takie auto, które jeszcze posłuży to jak wygrać 6 w totka.